[Intro]
Yo, yo, słychać mnie?
Ta piosenka to, to jest dowód, czemu nie powinno się nagrywać, będąc pod wpływem yyy...
[Zwrotka]
Żeby nas nakarmić Jah nasiono dał mi
Z nasiona powstał bakłażan podobny do innych takich jak ty
Jadę na fazie jak kontakty
Stać już nie mogę, mdli mnie ta misja
Myślę o cycuniach kiedy sobie, jadę do Lidla
W autobusie jebie śledziem mocno
Patrzę za okno kiedy jedzie wolno
Wbijają kanary, wychodzę
Na pamięć znam tą drogę, na dworze pachnie mrozem, myślę właśnie o tym co kupić mogę ee
Niedaleko mam też Tesco
Mam ochotę na brokuł i jakiś kurde ten no FILET
W brzuchu czuję pustkę w głowie również
Przebiegam na czerwonym, ale wpadam w kurwę i robię burdel
B: "PATRZ JAK ŁAZISZ DEBILU", krzyczy do mnie wkurzona
M.D.: "PRZEPRASZAM JESTEM GŁODNY MASZ SNIKERSEM PORATOWAĆ?"
B: "WYPIERDALAJ"
Akcję zobaczyły wąsy w radiowozie
P: "Co tu się dzieje?"
M.D.: "Nic się tu nie dzieje Panie doktorze"
B.: "Okraść mnie chciał ten wariat pierdolony"
M.D.: "Nie prawda"
B.: "Prawda"
M.D: "Nie"
B.: "Tak"
M.D.: "Prawda"
B.: "Nie prawda"
M.D.: "Haha mówiłem że to jakieś fanaberie
Tęsknię za czasami kiedy takie próchno się woziło na Syberię"
P: "Co?"
M.D: "ekhm to znaczy do prosektorium, tzn. Do sanatorium Panie doktorze"
P: "Czemu ma Pan takie oczy czerwone, że tak zapytam"
Cholera w kieszeni mam skitranego splifa
P: "Wszystko z kieszeni... No... proszę śmiało!"
Cholera w kieszeni mam skitranego splifa
Wyciągam z kieszeni on łapie go i zaczyna kminić
P: "Proszę pana czy to tak zwany FILIS?"
M.D.: "HAHAHAH TAK! to znaczy nie... W sensie to medyczna marihuana no bo mam SYFILIS"
B: "ćpun pierdolony"
No to na dołek mnie wzięli
Faza mi zeszła zeżarłbym klopsa z Ikei
Dostałem parę lep, no i zamknęli mnie w celi z hukiem
Oto kolejny dzień, który mi drogę mi ścieli trupem
Po godzinie słyszę zza drzwi: "Eee Pan rapa"
Otworzyła się w drzwiach klapa
Na tacce leżały dwie czerstwe kromy no i kawa
Mmmmhhhh, nareszcie jakaś szama
[Outro]
- ty a tego za co tutaj wjebali co?
- nie wiem kurwa, podobno toczył aferę na ulicy, gadał do siebie, pierdolnięty jakiś
Gastro was written by Młody Dzban.
Gastro was produced by Młody Dzban.
Młody Dzban released Gastro on Mon Oct 07 2019.