[Zwrotka 1]
Chcesz, żebym Cię związał, nazwał szmatą
Choć z pozoru jesteś delikatna jak puch
Te plastikowe rury w nocy są szkaradą
A Ty w nocy świecisz tak jak Duży Wóz
Chcesz ze mną odlecieć tu i teraz
Wiesz, że kiedyś byłem śmieciem, co nic nie miał
A teraz moja kariera jak karuzela
Chciałbym w głowie mieć Islandię, a w sercu Vegas
I postawię na to milion, bo kocham ryzykować
Albo pijemy szampan, albo ta z kranu woda
Zawsze się wykaraskam, nieważne, jakbym konał
Dlatego to namiastka moich przyszłych dokonań
Nie mam życia jak z obrazka, bo to nie Instagram
To moje galimatias, to moje galima-a-tias
[Refren]
Mimo że świat codziennie miesza w mojej głowie
Trzymam na bok, co pewne, nie kruche, czy plastikowe
Zabijam presję, niekontrolowany przeze mnie ogień
Mimo że świat codziennie miesza w mojej głowie
Trzymam na bok, co pewne, nie kruche, czy plastikowe
Zabijam presję, niekontrolowany przeze mnie ogień
[Zwrotka 2]
Życia nie uczy mnie sukces, tylko łza, każdą z nich wycieram
Przez to rosnę tak jak Hulk, cały czas się zmieniam
Inaczej bym tylko stał, myślał, że coś z nieba spadnie mi (a tak nie ma)
Daj mi jeden znak, a zacznę Ciebie rozbierać
Daj mi jeszcze czas, a wjadę jak Panamera
Nie chodzi o blask, tylko o marzenia
Więc ten zepsuty świat niech się pieprzy
Już jestem hermetycznie zamknięty
I mimo że to ciągle jest wyścig szczurów
Dla mnie to zwykły kanał i naiwni subskrybenci
Ja czuję się bezpieczny tylko z Tobą
A co do całej reszty, jestem obok
Dałem się uzależnić, powiedz słowo
A zabiorę nas tam, gdzie wszystko będzie proste, mimo...
[Refren]
Mimo że świat codziennie miesza w mojej głowie
Trzymam na bok, co pewne, nie kruche, czy plastikowe
Zabijam presję, niekontrolowany przeze mnie ogień
Mimo że świat codziennie miesza w mojej głowie
Trzymam na bok, co pewne, nie kruche, czy plastikowe
Zabijam presję, niekontrolowany przeze mnie ogień
Galimatias was written by OsaKa (POL).
OsaKa (POL) released Galimatias on Thu Mar 30 2023.