Funt

[Zwrotka 1]
Raz na tydzień zmieniam sobie postcode
Telefon wyciszony, wchodzę w ghost mode
Bas mnie rozlewa jak opio
I to to jeden z niewielu, którzy dalej czują folklor
Opisuję to, co widzę, jak Tołstoj
Choć traktuję tę kulturę jak Toi-Toi
Sampluję dziwne instrumenty jak John Zorn
Potem palę twoją furę jak Zorro
Jeśli nie wiesz, skąd wziąć, po prostu mi powiedz
Sporo przejarałem jak oleje silnikowe
Pogadam z pałami, chociaż mam dychę na sobie
Oni i tak wiedzą, gdzie zadzwonię
Oni i tak wiedzą, że to bullshit
Mi do siły nie potrzeba supli
Do charakteru nie potrzeba ID
Palę tego funt, jakbym, kurwa, mieszkał w Anglii, ej

[Refren]
Palę tego funt, jakbym, kurwa, mieszkał w Anglii
Palę tego funt, jakbym, kurwa, mieszkał w Anglii
Palę tego funt, jakbym, kurwa, mieszkał w Anglii
Palę tego funt, jakbym, kurwa, mieszkał w Anglii

[Zwrotka 2]
Mam test jak Rorschach, kiedy widzę fraktal
Sprawdzam, czy na serio mnie obchodzi to, co gadasz
Nie buduję swej wartości na obawach
Chcą usunąć mnie, ale nie mają prawa (pa, pa)
Zrzucam tonę stylu
Naturalny trip, ja nie muszę brać piguł
I nie muszę robić drillu
To nie znaki gangu, oni mówią na migi
Już nie gonię, nie chcę umrzeć jak Biggie
Nie zarobię nic dla twojej fabryki
Inkasuję digit, mam go w digitalu jak MIDI
Ślę bratu rakietę jak Igi
I'm ballin', wchodzę all in
Późna noc, jadę na Modlin
Oni dalej chcą posypać coś mi
Jak nie prochu, no to do rany soli

[Refren]
Palę tego funt, jakbym, kurwa, mieszkał w Anglii
Palę tego funt, jakbym, kurwa, mieszkał w Anglii
Palę tego funt, jakbym, kurwa, mieszkał w Anglii
Palę tego funt, jakbym, kurwa, mieszkał w Anglii