​​Freestyle

[Zwrotka 1]
Wszystko to robię for fam, wszystko to robię, żeby nie żyć w nędzy
Mówi, że kawałek łapie za serca, a potem prosi, żebym złapał za piersi
Nie możesz zdzierżyć, że robię na Benz, ty robisz na benzo
Nie pytaj przez co czuję to wewnątrz, że nie będziemy nigdy tacy sami, na pewno
Oh, yeah, znam swoją wartość, nie dzielę na procent
Oh, yeah, mam misję i nie odkładam na potem
Oh, wiem, mam do wykarmienia niejedną głowę
Dałem już słowo, więc nie mogę zawieźć nikogo, dlatego to robię 24 na dobę
Przecież sam widzisz jak prezentuje się wynik, śmiało możеsz nienawidzić
Czemu coś mówisz, jeżеli zamiast postu na ig, naciskasz przycisk?
Czemu cię dziwi, że mam ten feelin', a ona znów to zarzuca na repeat?
Nie mam podstawy, żebym miał się czuć zagrożony, bo żaden z was nie jest prawdziwy
Kości zostały rzucone, a twoja jedyna odpowiedź to: "call na psy"
Dlaczego nie jesteś taki do przodu jak stoimy vis-a-vis?
Znowu cię zdominowałem, ale dobrze wiesz, że to mam we krwi
Jak nie masz nic do powiedzenia, to dlaczego wchodzisz za moje drzwi?

[Refren]
Mam cały skład, który zrewolucjonizuje trap
Na okrągło robię ruchy, bo nikt nie przyszedł się tu patrzeć i stać
Zarobię hajs, chociaż i bez tego wyelminuję was
Nie obejdzie się bez bólu, bo wiem, że tylko jeden jak ja tu przyszedł na świat

[Bridge]
Nie byłem pierwszy, ale ważne jest to jak kończysz, a nie jak zaczynasz
Dopiero ruszam, a już na tę chwilę nie jesteś mnie w stanie zatrzymać
Postawiłem wszystko na jedną kartę, nie mogę w to zwątpić, wybacz
To już poszło za daleko, ale nadal trzymam to gówno w ryzach

[Refren]
Mam cały skład, który zrewolucjonizuje trap
Na okrągło robię ruchy, bo nikt nie przyszedł się tu patrzeć i stać
Zarobię hajs, chociaż i bez tego wyelminuję was
Nie obejdzie się bez bólu, bo wiem, że tylko jeden jak ja tu przyszedł na świat