[Verse]
Zapraszali na imprezkę sorry, że nie wpadłem
Miałem w planie inne rzeczy najwyraźniej (hej)
W tym roku już w połowie maja zacząłem wakacje
Teraz siedzę se przed kompem pisze tracki no i fajnie
Jak to ubrać w słowa nie wiem kurwa ziomal
Ale ciesze się ze żyje i że ze mnie ta sama osoba jest
Chociaż wiele się zmieniło, wielu ludzi odeszło
To mam spokój i z czystym sumieniem mogę odetchnąć
Zmieniam poziom jestem wyżej jak w icy tower
Daj mi jeszcze chwile i to nazwę wygrywaniem
Nie miałem dnia żebym nic nie zrobił wcale
A moje domowe studio jest co rano odpalane (hej)
Wsiadam w pociąg odruchowo włączam już notatnik
Znów jadę do panny, nie lubię czasu tracić
Zawsze wykorzystam wolna chwile i cokolwiek zrobię
W końcu na tym to polega żeby polegać na sobie
[Bridge]
W końcu na tym to polega żeby polegać na sobie (wiem)
W końcu na tym to polega żeby polegać na sobie (wiem)
W końcu na tym to polega żeby polegać na sobie (wiem)
W końcu na tym to polega żeby polegać na sobie (wiem)