[Refren: Santez]
Ona chce drin, potem połknąć molly
Jej chłopak chce beef i prosi o fory
Jestem stąd gdzie nic nie trafia do głowy
Znowu nie śpię dziś, pod oczami mam wory
Ona chce drin, potem połknąć molly
Jej chłopak chce beef i prosi o fory
Jestem stąd gdzie nic nie trafia do głowy
Znowu nie śpię dziś, pod oczami mam wory
[Zwrotka 1: Santez]
Jestem dziwny nie chory, noszę blizny dla kody, bo
Trzeba morfiny, by ból ten złagodzić
Ona widzi nas i robi foto
Za to twój ziomek dzwoni po po po policje
Jestem młody Santez jestem wysłany na misje
Ja mam wyjebane, ale ona ma to w piździe
Nie pytaj mego zioma bo on i tak nic nie piśnie
Nawijasz o ruchach ale z typem zbierasz wiśnie
Może i jestem idolem z twoich snów
Ale nie wyobrażaj sobie, że będę cokolwiek czuł
Młody Santez, atak na nas to jak wsadzić ręke w ul
Młody Santez, gram to vabang jak przejebie no to chuj
Zawsze mówili mi, że w prawie trzeba kończyć krótko
I ostrzegali, by browara nie połączyć z Vódką
To po tych radach dzisiaj ziomy raczej chuja mam
Ale trzeba umieć pić kiedy nadejdzie nas czas
[Refren: Santez]
Ona chce drin, potem połknąć molly
Jej chłopak chce beef i prosi o fory
Jestem stąd gdzie nic nie trafia do głowy
Znowu nie śpię dziś, pod oczami mam wory
Ona chce drin, potem połknąć molly
Jej chłopak chce beef i prosi o fory
Jestem stąd gdzie nic nie trafia do głowy
Znowu nie śpię dziś, pod oczami mam wory
[Zwrotka 2: Floras]
Ona chciała fory, jak siadała na mnie w nocy
Jej chłopak nie daje tego czego chciała w nocy
Jej chłopak to lamus kocha szmaty co się karmią w nocy
Ja ją zrobię w jedną nockę, a ty kurwo nie masz mocy
Młody Floras, rok przeminął, a ja jestem tu
Pomyśl co zrobiłem w roczek, progress moim crew
Baltic Boys to pewniak, nie musisz mi mówić już
Przetyrałem milion bitów, dawaj mi jeden ze stu
Robię trill, robię squad, zaraz cash
Daj mi rok wbije z starym butem w nową grę
Czuje flow jak płomyk(?), nim zabijam stare myśli
Z nim zabijam starych ludzi i zachlane pyski
Muszę grać z mordami, pewnych ludzi już nie znajdę
Na dno idą pizdy, wyławiaj mnie jak piranie
Zjem raperów, aż do kości to są zwykłe karpie
Wypierdalaj mi z main streamu dawaj miejsce dla mnie
[Refren: Santez]
Ona chce drin, potem połknąć molly
Jej chłopak chce beef i prosi o fory
Jestem stąd gdzie nic nie trafia do głowy
Znowu nie śpię dziś, pod oczami mam wory
Ona chce drin, potem połknąć molly
Jej chłopak chce beef i prosi o fory
Jestem stąd gdzie nic nie trafia do głowy
Znowu nie śpię dziś, pod oczami mam wory
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]