Flex Finnesse

Mamo pomódl sie za mnie
Mogę nie wrócić do domu
Sam widze co ważne
Nie widze w was moich ziomów
Co to ma być? widze od razu, zabieraj ten syf (co to ma być?)
Robie to po to by żyć, wierze tak samo jak w nich
(ogrody salut)
Dawać korone
Mój poziom roof twój to parapet
Otwieraj okno kurwo i leć
Kwity na bramach młody m.bape
Szansa jedna jak Champs Elisée
Nie podoba sie coś pokazuj walize
Wy wszyscy tam tam tam to ja nie
Wy piski ja zyski dla mnie kabaret

[Refren]
Flex, finesse
Żyje z daleka od ludzi
Flex, finesse
Budzi mnie przelew nie budzik
Flex, finesse
Nie moge zjechać do puchy, robie ruch by robić ruchy

Dzwoni bankroll, bo mam cash flow, sam zarobie ty co jest? (co jest)
Mordy ze mną, kurwy precz won, zarób dziwko na swoje (swoje)
Jakie siemano? zabieraj te łape pedale bo gadke pamiętam
Loco Luciano, favela ogrody, mistrzowie, jebie mnie gdzie reszta
Nie mówisz o cashu to nic nie rozumiem baranie, co to są za śpiewki
Suki obcinają te skoki jakby były w Soczi a jestem w galerii
Ty świeży jak trasher, mówie do tych co myślą inaczej
Pablo to ziomek nie raper, dre najebany se jape