Faun

[Refren]
Nocą giną nieprzytomnie błędne ćmy bez światła
Puste drogi szarpie nurt, parują jak mokradła
Płynę bez słów i chyba mam czas
Chcę zatańczyć jeszcze raz, choć to nie mój świat
Ładuję w rękach dnia, a może tylko światła
Imitują złoty świt, w którym umarłam
Nie odnajdziesz mnie już dziś
Choć moje imię znasz
Stroboskop, silny puls i biała magia

[Zwrotka 1]
Czy już moje imię znasz?
Jak na imię? Mam na imię Faun
Imitujesz złoty świt, jak złote światła
W labiryntach Fauna
Mam na imię Faun, mam na imię Faun
Mam na imię, mam na imię Faun
Mam na imię Faun

[Hook]
Imitują złoty świt, w którym umarłam
Złote światła, chyba mam czas
Chyba umarłam, choć to nie mój świat
Chcę zatańczyć jeszcze raz

[Refren]
Nocą giną nieprzytomnie błędne ćmy bez światła
Puste drogi szarpie nurt, parują jak mokradła
Płynę bez słów i chyba mam czas
Chcę zatańczyć jeszcze raz, choć to nie mój świat
Ładuję w rękach dnia, a może tylko światła
Imitują złoty świt, w którym umarłam
Nie odnajdziesz mnie już dziś
Ta noc niech wiecznie trwa
Stroboskop, silny puls-
Chyba umarłam
Nocą giną nieprzytomnie błędne ćmy bez światła
Puste drogi szarpie nurt, parują jak mokradła
Płynę bez słów i chyba mam czas
Chcę zatańczyć jeszcze raz, choć to nie mój świat
Ładuję w rękach dnia, a może tylko światła
Imitują złoty świt, w którym umarłam
Nie odnajdziesz mnie już dziś
Ta noc niech wiecznie trwa
Stroboskop, silny puls-

[Outro]
Kobieta w skórze Fauna