Family Zone

[Bridge: Aero]
Family Zone, Family Zone, Family, Family, Family Zone
Family Zone, Family Zone, Family, Family, Family Zone
Family Zone, Family Zone, Family, Family, Family Zone
Family Zone, Family Zone, Family, Family, Family Zone

[Zwrotka 1: Aero]
Na blokach mam zioma, co wyszedł z bidula
Dziś własną rodzinę zakłada
Życzę wam pociechy z dziecka
Bo szanuję Cię jak rodzonego brata
Mało tu kogo trzymam w sercu blisko tak jak rodzonego brata
Dziękuję ci byku ty byłeś mi ojcem
W momencie kiedy odszedł tata
Bratan, bratan, Aero, Aero krasny tata
Dziś trzymam na rękach dziecko mego brata
I stanę w obronie, nie pękam jak młody będzie kiedyś w tarapatach
To wpadam za niego tu w ogień
Jakby zesłał mnie sam szatan
Aero Solowo, a nie Tony Soprano
Tu codziennie kręcę jak każdy to samo
Nie wiesz o co chodzi to chodzi o siano
Jedyne co kręcisz na uszy makaron
Mam swoją rodzinę za mną
Więc pierdolę twoją przyjaźń nic nie wartą
Od zawsze wierzyłem w grupę lojalną
Choć nie jest nas wielu, jesteśmy armią

[Refren: Aero]
Dla dobra rodziny bez was byłbym sam
Dla moich przyjaciół ciągle taki sam
Strefa rodzinna bez nich żyć się nie da
Wszystko hermetycznie, ale działa jak trzeba
Dla dobra rodziny bez was byłbym sam
Dla moich przyjaciół ciągle taki sam
Strefa rodzinna bez nich żyć się nie da
Wszystko hermetycznie, ale działa jak trzeba

[Zwrotka 2: Aero]
Nie liczy się Fendi czy Gucci, choć fajnie by było na sobie je mieć
Tutaj na blokach jest wzajemna pomoc
By ziomale tu mieli co jeść
Jeden tu codziennie karnawał, opierdala bake by na koko mieć
Drugi wypierdala kable z roboty i sobie wydobywa miedź
Chce tutaj być, a nie mieć (tylko)
Wrzucam swe numery w sieć
Cieszy mnie kiedy dinozaury mówią, że widzą w moim rapie przyszłość
Życie na co dzień zaskakuje mnie
Jeszcze nie dawno problemy z wydawcą, a wersy lądowały w szafie na przyszłość