Dzien Twojego Konca

[Intro]
Satan!
Hell!

[Zwrotka 1]
Dla-dla ciebie to straszne
Dla mnie to normalne
Uniknąłem śmierci, w mojej głowie myśli czarne
Dla ciebie to straszne, dla mnie to normalne
Dla ciebie to trudne, dla mnie to banalne
Mam halucynację, mama miała rację
Robię to tak szybko i pierdolę wszystkie stację
Mam halucynację, mama miała rację
A wasze wnętrzności, to wpierdalam na kolację
Zaraz zaśniesz, na zawsze
Coo jest kurwa?

[Refren]
To jest dzień twojego końca (Co?, yuh)
To jest dzień twojego końca (Yeah, yeah)
To jest dzień twojego końca (Yuh)
Działam na podłogę, tak tworzy się historia (Puew)
To jest dzień twojеgo końca (Co?, yuh)
To jest dzień twojego końca (Yеah, yeah)
To jest dzień twojego końca (Yuh)
Działam na podłogę i do zachodu słońca

[Zwrotka 2]
Nie potrzebuję ciebie, ani ciebie nie chce
Jak się tu wpierdalam, wszystkie dziwki czują dreszcze
Jak się tu wpierdalam, wszystkie dziwki robią przejście
Jak się tu wpierdalam, da-dają mi na wejście
Jestem, najmroczniejszym władcą piekieł
Twoje tortury, już zostaną w internecie
Jestem wolnym człowiekiem, mam środkowy palec w górze
Jebać was wszystkie kurwy, dzisiaj wam powróżę
Tchórze, wszystko stawiam na muzę
Robię to tak szybko, że przywołuję burzę
Tchórze, nie bedę się powtarzał
Jeszcze 2 sekundy, a padniecie na zawał-zawał-zawał

[Refren]
To jest dzień twojego końca (Co?, yuh)
To jest dzień twojego końca (Yeah, yeah)
To jest dzień twojego końca (Yuh)
Działam na podłogę, tak tworzy się historia (Puew)
To jest dzień twojego końca (Co?, yuh)
To jest dzień twojego końca (Yeah, yeah)
To jest dzień twojego końca (Yuh)
Działam na podłogę i do zachodu słońca

[Outro]
Za-zaczynam tortury i zedrę cię do kości (Lezz Go!)
Naćpam ciebie wszystkim, byś nie stracił przytomności
Wyjebane w bullshit, nie ma dla mnie litości
Tak ci rozpierdolę twarz, że nie poznają tożsamości (Litości)
So Say Goodnight to the Bad Guy!
Muahahahaha!