[Verse 1: Starku]
Z samego rana mokra brocha, kręcę blanta, ona loda
Spuszczam się w cipę, a ty spuszczasz porannego szczocha
W aptekach prozac albo clona
Na tym osiedlu też blacha tramadola
Nie palę "kozak" i nie palę co chwalą
Znawcy co skopciliby nawet jak w to naszczają
Wpierdalam się na salon jakbym mieszkał w kawalerce
Ale wyższe niż Wadlow mam ambicje i intencje
Wiem, nie kumasz, chociaż jesteś w tym zielony
Mój temat jak mordy Indian, kurwa, taki purpurowy
Tamta szuka simpa, karierę ma w Simsach
Życie - fejk na Insta; i hasła na tekstyliach
Dorabiają se na wyspach
Nie że się naśmiewam, bo sam bywałem tam w tyrkach
Bywałem w melinach, gdzie crackheady albo kanał nawet
Bo żaden hajs mi nie śmierdzi, jak ty w niedzielny poranеk
[Hook: Beny]
Żaden hajs nie śmierdzi, bo mam nowym pеrfum One
Milion świeci dużo słabiej dla tych którzy mają dwa
[Verse 2: Beny]
Ale nie cztery, ja zrobię se cztery jak będę chciał no i chuj w to
Nie niosę pomocy jak Houston, dziś się zamykam jak kółko, krótko, kurwo, ukłon
Utoń, serio utoń
A nie łódką płyniesz kurwo
Hieroglify na łapie mam
Apetyt tobie nie kapie
Loco Chica koka ma w papie
Zarabiam papier prawie jak papież
Mnie to ani rusz, wiadomo tu, bo palę buszki
Rozmył jej się tusz, a to ci heca, było duszno
Dom z papieru proszę załatw mi, chodzi plotka, że jestem martwy
Luz, nie musisz więcej się martwić, ja mogę się na to załatwić
Nosze okulary jak Daffnee, kiedy nikt na mnie nie patrzy, to biorę podwójne dawki jak Gatsby
Cameltoe, pocięte nadgarstki
[Hook: Beny]
Żaden hajs nie śmierdzi, bo mam nowym perfum One
Milion świeci dużo słabiej dla tych którzy mają dwa
Dzień dobry was written by Beny Makita & Starku.
Starku released Dzień dobry on Fri May 28 2021.