Wariacie z dystansem, mam fazkę na uważnie
A jak w oczy się patrzę, to zawsze widzę wyraźnie
A jak fruwam to lepiej nie wchodź ze mną w gadkę
Chociaż koło chuja mnie te konwenanse, ja wnioski wyciągam
Podchodzę z dystansem
Wariacie z dystansem, mam fazkę na uważnie
A jak w oczy się patrzę, to zawsze widzę wyraźnie
A jak fruwam to lepiej nie wchodź ze mną w gadkę
Chociaż koło chuja mnie te konwenanse, ja wnioski wyciągam
Podchodzę z dystansem
A ja dalej kręcę, a dalej nie ściemniam
Siemano tu Żelbet, Spółka z.o.o reprezentant
Wiedziałem kim będę odkąd wiedziałem kim jestem
Żelbeton to zwierzę, bo w oko za oko tu wierzę
Te rapy są robione w erze ludzi co przy komputerze
Poznali swojego kolegę, ode mnie wariaty to nie te
Klimaty my toczymy bekę
Jak z tych co stoją pod sklepem
Jak z tych co wożą się, bo nie wiem
Bo naprawdę boją się siebie
Nie pojmiesz nigdy gdzie mierzę
Jak fajnie, że pokażę jak ważę
Myślisz, że fajnie, że lecę?
Myślisz, że ostrą mam fazę?
Nie wierzę znaki na niebie
Tu wiara w pracę i w talent
Jestem leniwym człowiekiem
Ale ambitnym zwierzakiem
Wariacie z dystansem, mam fazkę na uważnie
A jak w oczy się patrzę, to zawsze widzę wyraźnie
A jak fruwam to lepiej nie wchodź ze mną w gadkę
Chociaż koło chuja mnie te konwenanse, ja wnioski wyciągam
Podchodzę z dystansem
Wariacie z dystansem, mam fazkę na uważnie
A jak w oczy się patrzę, to zawsze widzę wyraźnie
A jak fruwam to lepiej nie wchodź ze mną w gadkę
Chociaż koło chuja mnie te konwenanse, ja wnioski wyciągam
Podchodzę z dystansem
To Żelbeton solo, tym razem z dystansem
Nie gadam o byciu sobą
Z czasem jak poznaję branżę
Byku no fajne masz logo
Kim jesteś to już nieważne
Jak moi zajebią pogo
Ty powiesz: „O Boże, to straszne”
Tu jest takie ZOO, że..
Zwierzęta co stały na klatce
Pogonią cię typie jak babkę
Bo jak śliwka tu typie wpadłeś
Wszystkie ziomki wasze to martwe
Zasady życia, zwyczaje, nieważne
Przez takich ludzi ja nie upadnę
Jestem zwierzakiem podchodzę z dystansem
Wariacie z dystansem, mam fazkę na uważnie
A jak w oczy się patrzę, to zawsze widzę wyraźnie
A jak fruwam to lepiej nie wchodź ze mną w gadkę
Chociaż koło chuja mnie te konwenanse, ja wnioski wyciągam
Podchodzę z dystansem
Wariacie z dystansem, mam fazkę na uważnie
A jak w oczy się patrzę, to zawsze widzę wyraźnie
A jak fruwam to lepiej nie wchodź ze mną w gadkę
Chociaż koło chuja mnie te konwenanse, ja wnioski wyciągam
Podchodzę z dystansem