Dym

[Refren: Szczur]
Pachnie znowu ten dym
Palą dziś
Trudno wymyślić rym
When my sight is so dim
Bucha biorą znów dziś
Pachnie dym
Trudno wymyślić rym
When my sight is so dim

[Zwrotka 1: Szczur]
Jestem niezależny, bo tej branży te ofiary
Mnie o wszystkim ostrzegały, wszystkie te ofiary
I nie będę jednym z nich, mam czerwone gały
Nie od zioła, a alergi, lecz te same sprawy
Nowy szczur, nowy hajs, nowe konto
Ścigam was tak jak 8a, Pondo
Robię ten shit, shit, shit piąty raz
Ona twierdzi, że pieprzyć pierwszy raz
Zmieniam beaty, Future perfect bass
Robimy shit, robimy cash
Ej, wracacie tak jak cashback
Wow, wasze życie to jest kraksa
Ow, dawaj walnij bass na maksa
Yeah, dawaj ten shit na maksa
Puść to w sekrеtariatach
Na imprezach u wariata (Woo)

[Refren: Szczur]
Pachnie znowu ten dym
Palą dziś
Trudno wymyślić rym
Whеn my sight is so dim (Ej)
Bucha biorą znów dziś
Pachnie dym
Trudno wymyślić rym
When my sight is so dim

[Zwrotka 2: Szczur]
Znów przekładam album przez te głupoty
Tak pozbywa się z projektów miernoty
Takie konsekwentne wiadro, bowiem
Ten track miał zniknąć potem
Ale wiadro zawsze wie
Jak ten shit naprawić, dobrze wiesz
Godziny spędzamy, tracki trzy
Ty nas nie doceniasz, ale wy
Nie zrobilibyście tego co my
49-trzysta mafia, tak
Dla nich wóda czysta, jedyny fakt
Raz, dwa, trzy, cztery, to jest nie takt
Wiadro nagrania, nowy to track
Wow, wow, ej

[Refren: Szczur]
Bucha biorą znów dziś
Pachnie dym
Trudno wymyślić rym
When my sight is so dim
Pachnie znowu ten dym
Palą dziś
Trudno wymyślić rym
When my sight is so dim

[Zwrotka 3: Szczur]
Przefarbuje włosy no i zacznę się drzeć
Jedyny mój ojciec to jest boży, więc
Jestem najlepszy w loży, dla was track dołożę
Beat robiło miasto, teraz zwracam co jest moje
Tracki chore ale nie mówimy na to covid
Inżyniera, reżyseria, kręcisz mi jak movie
Jest zabawa niczym ekstaza albo też i molly
Robię country więc nazywaj mnie gej albo dolly
Tak jak dolly, dom idoli, nie żyje w biedzie
Lecz chce więcej money tak jak urwis przy obiedzie
Wiadro to jest firma, nie żadne korpo
Suki się pytają czy jest mi tam mokro

[Refren: Szczur]
Pachnie znowu ten dym
Palą dziś
Trudno wymyślić rym
When my sight is so dim
Bucha biorą znów dziś
Pachnie dym
Trudno wymyślić rym
When my sight is so dim

[Zwrotka 4: Gremlin]
W 2-1-9 Szczur mi mówił, że nie będzie robił rapu
Ja wtedy z nim usiadłem, powiedziałem mu "nie pierdol brachu
I wrzucaj to na te beaty bez strachu"
On posłuchał tego dnia, więc dziękujcie mi za gorącą kawę
Horyzonty poszerzałem, trochę się od wtedy postarzałem
Lecz wtedy się mniej starałem, ale nigdy nie byłem tryhardem
Nie słuchałem BTS by poderwać koleżankę
I to nawet nie jest diss, ja się tu wspaniale bawię
Każdy mój hit to nie miss, bo choć ostrzegam was strzałem
To ty się zesrałeś, łapiesz?
Ostrzegam was, szczałem
Ty się zesrałeś więc warto umyć łapy wariacie
Także ręki nie podaję, tęgi ten kawałek
Kolejny poniedziałek, ja dalej nic nie wydałem
Biały dym leci z kominów, ja wybieram wśród waszych starych
Ładne laski w opolskim lubią trap, jej nie spodobał się ten kawałek
Zawsze za bardzo filozofowałem do tych lasek
Nie szata zdobi człowieka
Więc na co cholera czekasz?

[Refren: Szczur, Gremlin]
Palą dziś
Trudno wymyślić rym
When my sight is so dim
Bucha biorą znów dziś
Pachnie dym (Ej, to tutaj się kończy?)
Trudno wymyślić rym
When my sight is so dim