DUKE NUKEM FREESTYLE

[Zwrotka 1: CRANK ALL]
Wchodzę butem tak jak Duke Nukem
Czystym butem, a dobrze znam się brudem
Łysa czacha, twoja szmata
Bierze co mam w nachach, w kredens
Wiezie mnie mercedes, tyle że to uber
Sztuki grube, jakby je malował Rubens
Palę dubis, świecę jak Anubis
Z daleka od żuli i żulic
Się zawijam, bo mam biz
Twoi ludzie wannabes
Tak jak i ty dla mnie obcy tak jak E.T
Wasze żale wiszą tak jak stalaktyty
Napierdalam fatality na łeb
Moc jak w lampie AK albo critcale
Ciebie boli dupa, to nie dziwi wcale
Chciałbyś, żeby mnie zamkneli w kryminale
Ale nie, wypierdalaj psie
Robię co chcę, chcę to biorę
Nic nie muszę, dlatego robię co mogę
Au revoir
Stawiam dziś na jedną kartę, Bo w iPhonie nie ma dual
Nie zamulam

-Dzień dobry
- Dobry wieczór, pod Jubilat proszę
- Przy Jubilacie możemy się zatrzymać od strony ulicy Zwierzynieckiej
- yy może być
- Hasło Zbyszek?
- Dokładnie Zbyszek

Wchodzę butem tak jak Duke Nukem
Czystym butem, a dobrze znam się brudem
Łysa czacha, twoja szmata
Bierze co mam w nachach, w kredens
Wiezie mnie mercedes, tyle że to uber
Sztuki grube, jakby je malował Rubens