Droga bez powrotu

[Intro]
E e stachu a stachu nie stachu a kto mówi, a kto przy telefonie ababababa abi mulana jaaa stachu jaaa stachu ej kurwa fbi sta sta stachu aaa pokaż mi swoje towary

[Refren: deadgreenbird]
To droga bez powrotu, a więc wracam sam
Inni boją się, że zbłądzą, też bym się bał
Nie mam nic już do stracenia
Zabiłem ludzi, którzy tworzyli mój piękny świat
Wznoszę ręce w górę, stop, łapie mnie kolka
Oh fuck, mam w brzuchu dziurę, Shinigami znów mnie dopadł
Martwy ptak dawno jest trupem, więc lecę, bo mnie goni czas
Pocałuj mnie w dupe, główny antagonista to ja

[Zwrotka 1: deadgreenbird]
Co jest grane, wstaje 4 nad ranem
To tylko mi się śniło, tak jak śniący z bagien
Pije kawę, nie lubię kawy, żartowałem
Znowu do pracy zapierdalam, żeby zrobić kasę
Foreign cars, auto mam, lecz jeżdżę busem
Pan, kurwa, nie umarł, prędzej sam tu umrę
Pierdoliła mnie szkoła, teraz tеgo żałuje
Kiedyś założę zespół i kupię sе perkusję

[Refren: deadgreenbird]
To droga bez powrotu, a więc wracam sam
Inni boją się, że zbłądzą, też bym się bał
Nie mam nic już do stracenia
Zabiłem ludzi, którzy tworzyli mój piękny świat
Wznoszę ręce w górę, stop, łapie mnie kolka
Oh fuck, mam w brzuchu dziurę, Shinigami znów mnie dopadł
Martwy ptak dawno jest trupem, więc lecę, bo mnie goni czas
Pocałuj mnie w dupe, główny antagonista to ja

[Zwrotka 2: smutnyjohnny]
Młody to shiro, bo dookoła chłód ten
Na szyi łańcuchy, 4 rano pije wódkę
Nie martwię się o jutro, chyba nigdy nie umrę
Na chuj mi balenciaga, Ty chyba jesteś durniem
Niczego nie żałuję, bo to strata czasu
Budzi mnie energol, już czuje jak pikachu
W głowie pokemony, nie ładowanie dragów
Założymy zespół, będziemy grać w garażu (wow)

[Refren: deadgreenbird]
To droga bez powrotu, a więc wracam sam
Inni boją się, że zbłądzą, też bym się bał
Nie mam nic już do stracenia
Zabiłem ludzi, którzy tworzyli mój piękny świat
Wznoszę ręce w górę, stop, łapie mnie kolka
Oh fuck, mam w brzuchu dziurę, Shinigami znów mnie dopadł
Martwy ptak dawno jest trupem, więc lecę, bo mnie goni czas
Pocałuj mnie w dupe, główny antagonista to ja

[Interludium]
I pan Paweł, no kurwa i jedziemy, no

[Zwrotka 3: efix]
Od dawna moje spojrzenie się zmieniło na świat
Wyjebałem gdzieś do przodu, wydeptując ten ślad
Na tę drogę nie wejdziesz, jeżeli nie jesteś mój brat
Wiedz, że kurwa tu byłem, jak widzisz złamany znak
Nie mogę wyjść z tych szarych miejsc, po tym jak wejdę w nie
Nie mogę skończyć robić muzy, to mój ciężki grzech
Kiedyś było trudno ale teraz życie to prawdziwy hell
Wszystko dookoła skręca w środku, że aż nie chce się jeść

[Interludium]
Ta kierownica się skrzywiła, ej kierownica się z skrzywiła, chuj z kierownicą, dawaj

[Refren: deadgreenbird]
To droga bez powrotu, a więc wracam sam
Inni boją się, że zbłądzą, też bym się bał
Nie mam nic już do stracenia
Zabiłem ludzi, którzy tworzyli mój piękny świat
Wznoszę ręce w górę, stop, łapie mnie kolka
Oh fuck, mam w brzuchu dziurę, Shinigami znów mnie dopadł
Martwy ptak dawno jest trupem, więc lecę, bo mnie goni czas
Pocałuj mnie w dupe, główny antagonista to ja

[Zwrotka 4: rusina]
Chuj wie co on gada

[Outro]
Napierdolony, tu jesteś ledwo wstawiony, dej no jeszcze kurwa 2 złote, ale co za 2 zł możesz kupić, napierdole się jak księciuniu kurwa jego pizde mać, kurwa nie mam, masz masz masz masz masz, 2 zł ci mogę dać, 5 ale chciałeś 2 ale daj 3