[Zwrotka 1]
Moi ludzie w tym za długo, ej, za długo by miało nie wyjść coś
Moi ludzi w tym za długo, wiesz, dlatego w portfelach dosadnie muszą mieć grubą treść
Zawsze robię to do bólu jak Kendrick i będę niunię nową furą wieźć
Dlatego kiedy mam tylko czasu trochę więcej do Studio się palę jak flamma.flame
A mało czasu, bo codziennie, ej, za granicą robię siano
No i kurwa powiedz jak mamy być laidback, się konto nie zapełni samo
A między innymi w tym liczę na zyski, to nie 00 rok już
Za to nalewamy whisky koluniu bo skład mój już dawno zasłużył na podium
Tego nigdy mamy dość, niech się każdy pali blok
W oczekiwaniu na payday, każdy niech z moich numerów utwierdzi cię to za sort
Ciągle mi patrzysz na ręce coś jakbyś se właśnie nakładał VR
To bardzo dobrze no bo dzięki temu wiem, że niczego nie pominiesz w mych liniach
Taka ta branża, tutaj się częściej wiesz przechodzi kaca
Twoi idole się tłumaczą potem, że to przez presję co ją kurwa dźwigają przez lata
Gra ta nie często się lubi odpłacać, tu nie masz wcale uważać na słowa
Ale jednocześnie masz kurwa być szczerym na trackach bez względu jak boli
[Refren]
Na najwyższych biegach bez zmian
Wiem, że się nie obejdzie bez strat
Ale nie możemy przestać
Zbyt długo w tym siedzę by przegrać to
Na najwyższych biegach bez zmian
Wiem, że się nie obejdzie bez strat
Ale nie możemy przestać
Zbyt długo w tym siedzę by przegrać to
Przez branżę te jedynie Drift, Drift, Drift (slalomem wciąż)
Z pasa na pas, jedynie Drift, Drift, Drift (z boku na bok)
Z pasa na pas, jedynie Drift, Drift,Drift (slalomem)
Ta branża nigdy nie ma dość Drift, Drift, Drift (ye ye ye)
[Zwrotka 2]
Stare znajomości, te co miały żyć dekady, dekady, ty, kurwa same się wyniosły stąd
Nie myśl, że to boli mnie czy cierpię czy cokolwiek innego ci przyjdzie do głowy, ty typie to nie dla mnie lot
No bo sami, sami rozwinęli skrzydła
My sami porozwijaliśmy skrzydła
Ci życzę czego chcesz tak szczerze, stary przyjacielu niech Ci się powodzi w liczbach
Veri, lej nam Tullamore, sukcesy dzielimy w składzie po równo
Za sobą cię wezmę i wiem, że byś zrobił to samo bez względu na trudność
Nasze życia zazwyczaj to wzloty, upadki, nadzieja i upór
Zobacz ile nam obiecali, a dzisiaj ich słowa nierealna kraina duchów
Mówią po trupach do celu, rób to jakbyś nie znał granic
Pod nogami morze wrogów, dlatego do celu dopłynę na fali
Musze pisać typie w trasie to, czasem słabo operuje, bezczelne to
Będę pisał choćby całą noc, szansa jest jedna na milion, nie jedna na sto
[Refren]
Na najwyższych biegach bez zmian
Wiem, że się nie obejdzie bez strat
Ale nie możemy przestać
Zbyt długo w tym siedzę by przegrać to
Na najwyższych biegach bez zmian
Wiem, że się nie obejdzie bez strat
Ale nie możemy przestać
Zbyt długo w tym siedzę by przegrać to
Przez branżę te jedynie Drift, Drift, Drift (slalomem wciąż)
Z pasa na pas, jedynie Drift, Drift, Drift (z boku na bok)
Z pasa na pas, jedynie Drift, Drift,Drift (slalomem)
Ta branża nigdy nie ma dość Drift, Drift, Drift (ye ye ye)
Drift was written by Steciu.
Drift was produced by PMBTZ Mickiewicz.