Gdy dzień zaczyna topić się w ciemności
Tysiące zębów w księżyca świetle błyszczy
Gdy głód odbiera zdolność pojmowania
Diabelska dusza odzywa się i wrzeszczy:
Daj mi jeść, daj mi jeść
Ja jestem głodna - ty możesz zabić dla mnie
Zabij go, zabij go
Rozpruj człowieka, ja łaknę czyjejś krwi
Długie pazury potrafią szybko porwać
Czerwone mięso na zgrabne, małe kęsy
On jest zbyt tłusty, ona chce tatara
Więc miele mięso w maszynce marki "zelmer"
Kocham to, kocham to
Zerwać paznokcie i wypić moczu litr
Wyjąć oczy, wyjąć oczy
Świecące gałki tysiącem zębów zgryść
Szatan to mój król, więc ja go łap za róg
A on mi cześć, cześć, cześć
A ja mu sześć, sześć, sześć
Cześć, cześć, cześć
6 6 6