Depresja

[Zwrotka 1: Mayk]
Jeszcze nie pora umierać
Czerwona lampka, sygnał dociera
Tylko w depresji nadzieja
Zmienić to wszystko, [?] zrozumienia
Tyle błędów popełniamy, nasze życie mamy za nic
Dziś reguły łamie każdy aż do samych, cienkich granic
Pan niebo, Ziemię dał, choćbyś chciał mieć raj
Już nie wymyślaj nic, by zaspokoić strach
Pycha, obłuda - depresja daje znaki nam
Choć dzisiaj w głowie ćma
To jutro znajdziesz gwar[?]

[Refren: Mayk]
Depresja
Ostatni moment by przestać
Zrozumieć to, co było złe
Nic złego w tym, kiedy czujesz lęk
To zbawieniem jest
Depresja
Nie żadna za grzechy zemsta
Bóg stworzył ją, byś mógł dostrzec świat
W różnych odcieniach czarno-białych barw

[Zwrotka 2: Hans Solo]
Cztery piętra windą w dół, jedziesz
Cztery piętra niżej od samego siebie
Jedziesz na ostro, odpadło dno butelki - taką masz osobowość
I conajmniej cztery piętra więcej jeszcze są pod Tobą
A może jest ich więcej
Trudno o refleksję
I Ty chcesz nadal lecieć
I zagiąć czasoprzestrzeń
Cudownie jest w końcu zaryć tą pijacką mordą
O piekło i beton czarny jak Mordor
Gdy w lustrze jest potwór i nie ma nikogo
I jak tu wyjść z twarzą gdy
Spotkacie się Ty i Ty
Sam na sam z samą prawdą o sobie
Sama prawda, tylko prawda, poza nią nic
Czy to my leczymy ją choć raz, czy to ona nas?

[Refren: Mayk]
Depresja
Ostatni moment by przestać
Zrozumieć to, co było złe
Nic złego w tym, kiedy czujesz lęk
To zbawieniem jest
Depresja
Nie żadna za grzechy zemsta
Bóg stworzył ją, byś mógł dostrzec świat
W różnych odcieniach czarno-białych barw

[Przemek Ferguson]
Mam w duszy demony, po nocach mnie budzą
Mam w głowie diabły jak Alex Ferguson
Mam talent jak Lato, mocną deprechę
Gdy w nosie mam śniegi, a za oknem jest jesień
Patrzymy się w niebo - to nienormalne
Kukułka znów leci nisko nad gniazdem
Nie widzę kolorów, mam dość tej udręki
Tabletki w odcieniach pięknej tęczy
Jutro kochanie zaśpiewam inaczej
Zmienimy percepcję syropem na kaszel
Jesteśmy jak dzieci, tylko na pozór
Bo mamy huśtawki - ale nastrojów
Farmaceutyka nie daje mi szczęścia
Czarny tusz na białych receptach
Czarny tusz na bladych rękach
Głowy są chore, ale nie serca

[Refren: Mayk]
Depresja
Ostatni moment by przestać
Zrozumieć to, co było złe
Nic złego w tym, kiedy czujesz lęk
To zbawieniem jest
Depresja
Nie żadna za grzechy zemsta
Bóg stworzył ją, byś mógł dostrzec świat
W różnych odcieniach czarno-białych barw

[Outro: Mayk]
Dziękuję Ci
Że przyszłaś dziś
Przez Ciebie zrozumiałem moje straszne sny
Zrozumiałem moje straszne sny
Zrozumiałem sny
Dziękuję Ci