[Zwrotka 1]
Od początku wierzyłem w to że mam talent
Tylko nie wiedziałem jak go wykorzystać miałem
Dwa razy w tygodniu na treningu w bramce stałem
Rzucałem się za piłką, bo tylko to umiałem
Zawsze tylko rap na tych słuchawkach
Jak chciałem to paliłem tego blanta
Po co miałem się wychylać jaki ze mnie raper
Dopiero staruje i od dłuższego czasu nie pale
Jednak się przełamałem zacząłem pisać teksty
Codziennie myślę jakie mogę rozkminiać wersy
Teraz to mało ważne, bo lecę spokojnie
Teraz to ja tutaj jestem góru ziomek
Ref
Nie dają sobie rady Ci którzy nie wierzą
Upadają tylko ci co się śpieszą
Ja jade toyotą nigdy nie idę pieszo
Dasz sobie radę, tylko uwierz w to
[Zwrotka 2]
Zawsze wierzyłem, że w życiu coś osiągnę
Ulica marzeń niespełnionych na niskim poziomie
No ale w sumie gdyby nie ona, to bym nie nagrywał
Tego rapu tutaj, gdzie będę się tylko rozwijał
Nie zawsze muszę rymować, no bo niby po co
Dam radę, powtarzam te słowa każdą nocą
Cukierkowe rapy, AnToN co ty tu odwalasz
Lecę w newschoolu, w czerwonych trampkach
Mam wyobraźnię, z której aktualnie korzystam
A mój numer z dziennika, to liczba nieparzysta
Zawsze byłem tym numerem pierwszym w szkole
Chociaż nie lubię być pierwszy przy stole
Ref
Nie dają sobie rady Ci którzy nie wierzą
Upadają tylko ci co się śpieszą
Ja jade toyotą nigdy nie idę pieszo
Dasz sobie radę, tylko uwierz w to