[Producer tags]
Kim J with the hit!
[Intro]
Mierzą mnie wzrokiem...
Mierzą mnie wzrokiem jak przez lustro weneckie
Nie widzę jej jak każdy, chcę to co jest niedostępne
Karmię się bólem, nigdy nie najadłem szczęściem się
Jeśli się styję, to będę twardy jak nigdy przedtem
[Ref.]
Mierzą mnie wzrokiem jak przez lustro weneckie
Nie widzę jej jak każdy, chcę to co jest niedostępne
Karmię się bólem, nigdy nie najadłem szczęściem się
Jeśli się styję, to będę twardy jak nigdy przedtem
Yea, daleko za Wenecję, yea
Nie widzę nic, pragnę to co niedostępne
Karmię się bólem, rzadko zajadam się szczęściem
[Verse I]
Usiadłem by napisać wesoły numer, wyszło jak zwykle
Chyba już takich nie umiem
Ułożę puzzle, mimo że żadna do siebie nie pasuje
Życie ciągnie się jak Dumle, ale tak samo nie smakuje
Ona chyba została wampirem, bo nie odbija się w lustrze
Nie wiem kiedy była na chwile, ominęły mnie zakochane kundle
I lodowate dłonie, które leżały na mojej piersi
Rozpiszę najlepsze scenariusze, ale to my twórcy wstępnej wersji
Twórcy wizji wstępnej wersji
[Bridge]
W moim zwierciadle dostrzegam błędy i mało roztropne czyny
Mimo, że łamię sobie głowę jak jebnięty, nie daję się ponieść chwili
Czasu zmarnowałem, aż nad to, nie będzie tak kolejnej zimy
[Ref.]
Mierzą mnie wzrokiem jak przez lustro weneckie
Nie widzę jej jak każdy, chcę to co jest niedostępne
Karmię się bólem, nigdy nie najadłem szczęściem się
Jeśli się styję, to będę twardy jak nigdy przedtem
Yea, daleko za Wenecję, yea
Nie widzę nic, pragnie to co niedostępne
Karmię się bólem, rzadko zajadam się szczęściem
[Verse II]
Biegniemy na tyle ile pozwalają nogi
I brniemy na tyle na ile nauczyli nas tropić
Chwila za chwilą przemija, aż wystartuje pościg
Słyszę głosy, oczy zawiesiły się na tafli wody, chyba ktoś mnie goni
Przeświadczenie, że ściga mnie przeszłość
Nie wiem nawet za którą najbardziej tęskną
Wiem tylko, że na ziemi dowiesz się co to piekło
Rzucone wilkom, więc nie starczy na to machnąć lekką ręką
[Bridge]
Oni są głodni, oni Cię rozszarpią
Slalomem biegnij, zanim zwiną banknot
One są żądne krwi, one chcą jadu
Będą z Tobą blisko, zanim Cię dopadną
[Ref.]
Mierzą mnie wzrokiem jak przez lustro weneckie
Nie widzę jej jak każdy, chcę to co jest niedostępne
Karmię się bólem, nigdy nie najadłem szczęściem się
Jeśli się styję, to będę twardy jak nigdy przedtem
Yea, daleko za Wenecję, yea
Nie widzę nic, pragnie to co niedostępne
Karmię się bólem, rzadko zajadam się szczęściem
Daleko za Wenecję was written by Pruszyn.
Pruszyn released Daleko za Wenecję on Sun Mar 03 2019.