Dach

[Refren]
Wciąż zero zmian ciągle niszczy mnie ten świat
Chciałbym jej dać nad głową jebany dach
Pozwól mi spać nie chcę mi się pracować
Kim mam zostać skoro w głowie tylko
Grass grass grass yeah
Tylko grass grass grass yeah
Tylko grass grass grass
Tylko grass grass grass

[Zwrotka]
Dlatego nie przekażę ci za wiele
Raz dwa tańcz Daniel przelew
Przecież miałeś kurwa biedę ta
Zaznała w chuj wiele bólu
Zaznałeś w chuj wiele bólu
Przez to wyróżniasz się z tłumu
Ludzie mają cię za guru
W twoim bycie dużo brudów
Często piszą Daniel stój tu
Te twoje wycie cudów
Bo ja lubię ciebie głos twój (stój tu)
Bo ja lubię ciebie głos twój
Masz obok sporo ludu
Tylko nie postąp jak Brutus
I żyj sobie powolutku
Wszyscy utoniemy w smutku
Wbijesz nóż usuniesz (?)
Zapomnij o tym wyrzutku
I żyj sobie powolutku
I żyj sobie powolutku
A ja pocierpię jak voodoo
A ja pocierpię jak voodoo

[Refren]
Wciąż zero zmian ciągle niszczy mnie ten świat
Chciałbym jej dać nad głową jebany dach
Pozwól mi spać nie chcę mi się pracować
Kim mam zostać skoro w głowie tylko
Grass grass grass yeah
Tylko grass grass grass yeah
Tylko grass grass grass yeah
Tylko grass grass grass

[Bridge]
A ty tańcz tańcz tańcz
Zabij płacz nie możesz tak
Nie mogę przez ciebie spać
Dobrze że chociaż mam grass

[Zwrotka 2]
Podartą duszę mam
Widziałem wiele zła
Emocji wciąż mi brak
Dla ludzi kurwa nah
Nie chcę widzieć was
Tylko tracisz czas
Smuci mnie ten rap
Zepsuci ludzie pogoń za jebanym Gucci bag
Nawet jak próbują wskazać szlak
To nie słucham idę AFK
To nie słucham idę AFK
(Nie oczekuj że spalisz tu pierdolony staff)
Szczerze nie chcę tu być sam
Tak naprawdę w środku wrak
Którego ciężko kochać
Motam staff
Przecież (?)

[Refren]
Wciąż zero zmian ciągle niszczy mnie ten świat
Chciałbym jej dać nad głową jebany dach
Pozwól mi spać nie chcę mi się pracować
Kim mam zostać skoro w głowie tylko
Grass grass grass yeah
Tylko grass grass grass yeah
Tylko grass grass grass yeah
Tylko grass grass grass