Czort

Byłbym sobą gdybym czasu miał więcej
Nie wiem kiedy mi zbiegł
Powiedziałaś żebym szedł jak najprędzej
A ja nie wiem czy wiesz, czy wiesz, czy wiesz
Że kiedy wszystko ma sens mi go brak
Nie wiem kiedy mam mieć czasz żeby życie mieć
I kiedy każdy ma gest wielki tak
Nie wiem kto już szczerze chce a kto żebrze
Kiedy wokół wszyscy chcą to ja nie chce
Wtedy tone w tej mgle
I nie mam siły żeby znów stać w kolejce
Nie mam siły już biec

Ja nie mam siły znów
I kawał czasu pod nóż
A ty biegasz opętana jak czort
Ja nie wiem skąd energii prąd
Co twoje ciało wziąłeś żar wciąż skąd
Skąd

Ja siedem gór i rzek przebyłem żeby cię mieć
Nie wiedziałem że na końcu tęczy jest cień
Bo mówili że tam złota cały garnek
A tam ciągle dziki pęd i ty w nim
Pęd a ja na dnie, bierzesz rozpęd a ja zaraz zasnę
Chciałbym chcieć ale padnę
Zaraz po tym jak powiesz, że ty biegniesz znów
No to weź mnie złóż do walizki wkurz
Tu nie widać mych wad tak bardzo
Już mi się nie chce
Już mi jest źle i tak nie wygodnie źle

Ja nie mam siły znów
I kawał czasu pod nóż
A ty biegasz opętana jak czort
Ja nie wiem skąd energii prąd
Co twoje ciało wziąłeś żar wciąż skąd
Skąd

A może wstanę też i może pójdę wiesz
I nic nie powiem gdzie
I będziesz szukać mnie
I znów zatańczę tak jak gdyby umarł czas
Do tej piosenki co ma taki ładny vibe od lat x2

Ja nie mam siły znów
I kawał czasu pod nóż
A ty biegasz opętana jak czort
Ja nie wiem skąd energii prąd
Co twoje ciało wziąłeś żar, ten żar wciąż skąd
Skąd