[Zwrotka]
Ej, sam zbudowałem to wszystko od podstaw i ciągle w to wierzę, że jestem wybrany
Albo napiszę tą najlepszą płytę, no albo otępię te tłumy, jak Malik
I nigdy nie skończę tak jak Twardowski, dusza jest moja i nie moje straty
Ich dalej boli, że są niewidoczni, gdy ja pracowałem, to oni to ćpali
Powiedz mi, kto teraz będzie udawał, kutasie, że między nami było dobrze
Zawsze wierzyłem w to, że wszystko da się, jak pierdolić pracę i robić pieniądze
Przez to te dupy się kręcą jak poll dance, przez to też zawsze tak dobrze nawijam
Ty chciałeś wbijać i nas poustawiać, a jedynie możesz poczekać, gdzie winda
Czuję się jak młody Wеrter, a biorę tą pengę i ciągle niе umiem się zmienić
Rzucam te wersy na pętle, to nigdy nie trefne, a dalej nie dotykam ziemi
Ona by chciała się ze mną zadawać, chociaż jej dusza to prawdziwe zło
Szukam jej dalej po mieście i nie widzę jeszcze jak bardzo nie jest warta ceny
Bo nie widzę tutaj miłości, nie widzę tutaj uczucia
Kiedyś byłem niewidoczny, ty też kiedyś byłaś głupia
Choć jesteś ładna jak Warszawa, ja nie chcę dłużej tutaj mieszkać
Palę baty sam na dachach i nawijam prosto z serca
[Refren]
Ja się mijam z czasem i przez to mnie nie widać
Ona mówi ładnie, tak jak na starych filmach
Ja chcę uciec w trasę, bo życie to corrida
Wciąż się boję o nas i nie wiem czyja wina to
Mijam z czasem i przez to mnie nie widać
Ona mówi ładnie, tak jak na starych filmach
Ja chcę uciec w trasę, bo życie to corrida
Ja się boję o nas, że
[Outro]
Ja się mijam z czasem i przez to mnie nie widać
Ona mówi ładnie, tak jak na starych filmach
Ja chcę uciec w trasę, bo życie to corrida
Wciąż się boję o nas i nie wiem czyja wina to
CORRIDA was written by Wojtek Geniusz.
CORRIDA was produced by Wojtek Geniusz.
Wojtek Geniusz released CORRIDA on Thu Jan 25 2024.