[Intro: Biak]
Gruby Mielzky, Biak i Returnersi
[Zwrotka 1: Gruby Mielzky, Biak]
Nie wiem z jakiego jesteś miotu
Nie wiem czy jesteś gotów (nie wiem)
Czy wokół ciebie biega więcej psów czy kotów
Nie wiem czy masz rodzinę czy jedynie pusty pokój
Za ile brokuł u was lata, i czy w życiu mata luz i spokój
Ale tu wpadłeś dla hip-hopu
Nieważne czy legalny dochód masz, czy nalot kurwa szósty w roku
Czy to jest Grochów czy Mokotów
Dla twoich ludzi pokój i nie pozwól im już więcej spuścić wzroku
Czy dobry dom czy mroczny rewir
Czy twoi fav raperzy to jest Sokół, Słoń czy Jeżyk
Czy tyrasz na trzy zmiany czy pół roku w słońcu leżysz
Czy kochasz ją czy jego, i w co albo w kogo wierzysz
Na kogo oddasz głos przy urnie, bo jakbyś nie kombinował, oddasz kurwie
Czy jesteś 90 w górę czy w dół, czy masz już furę czy but
Bo to nie zmienia nigdy wagi tych słów
[Refren: Gruby Mielzky]
Chuj mnie to boli bo należy ci się wszystko co mi
Niezależnie od szkoły, niezależnie od krwi
Niezależnie od ludzi, grunt to pierdolić tych, którzy są tu by mówić czego nie zrobisz dziś
Chuj mnie to boli bo należy ci się wszystko co mi
Niezależnie od szkoły, niezależnie od krwi
Niezależnie od ludzi, grunt to pierdolić tych, którzy są tu by mówić czego nie zrobisz dziś
[Zwrotka 2: Biak]
Czy jesteś z Kopernika, czy Zatorza, czy Śródmieścia
Czy w zeszłym roku miałeś spokój, przypał, czy w chuj szczęścia
Czy tu gdzie słuchasz tego gówna krótko czy w chuj mieszkasz
I w końcu czy adres to dom czy tylko ucieczka
Czy jesteś na początku drogi po raz drugi, po raz trzeci, po raz czwarty, po raz piąty, pora oddać długi
Czy jesteś ustawiony i teraz jest pora wrócić do rodziny, chociaż to co trzymasz w rękach szkoda rzucić
Czy jeszcze iskrę w oczach masz czy już płomień zgasł
Czy znowu wzrok w sufit i znowu nie możesz wstać
Czy nie chcesz o tym gadać czy już wszyscy wiedzą wokół, że wychodzisz z tego gówna, bagna, kurwa z łezką w oku
Czy jeszcze masz pretensje czy już wszystko przerobione
Czy może jeszcze nie wiesz, że poprzednie nie są do mnie
Czy lecą bluzgi czy to karty na stół
Chuj z tym, to nie zmieni nigdy wagi tych słów
[Refren: Gruby Mielzky]
Chuj mnie to boli bo należy ci się wszystko co mi
Niezależnie od szkoły, niezależnie od krwi
Niezależnie od ludzi, grunt to pierdolić tych, którzy są tu by mówić czego nie zrobisz dziś
Chuj mnie to boli bo należy ci się wszystko co mi
Niezależnie od szkoły, niezależnie od krwi
Niezależnie od ludzi, grunt to pierdolić tych, którzy są tu by mówić czego nie zrobisz dziś
CMTB was written by Gruby Mielzky & Biak.
CMTB was produced by The Returners.
Gruby Mielzky released CMTB on Tue Jul 01 2025.