[Refren: rabit]
Strzelcie mi z gnata, twa szmata znowu kurwi się po krzakach
Mam wyjebane w polot, wolę uratować brata, yeah, yeah
Dawno nie liczy się papa
Kiedy za dnia chodzę w ciszy, w nocy rozpierdalam grę
Strzelcie mi z gnata, twa szmata znowu kurwi się po krzakach
Mam wyjebane w polot, wolę uratować brata, yeah, yeah
Dawno nie liczy się papa
Kiedy za dnia chodzę w ciszy, w nocy rozpierdalam grę
[Zwrotka 1: rabit]
Smutny chłopak, to dalej mi nie przeszło
Pierdolić całe życie, jebać, kurwa, to kurestwo
Jebie mnie zdanie typa, co gangsterkę robił śmieszną
To moje wypociny ratowały ludziom miesiąc
A teraz telefon dzwoni, dogrywę chcą mieć ziomy
Pierdolę wasze linie, same fejki, rap jest chory
Wstydzę się, co w tym kraju robi branża, kurwa, sorry
Zamknięta bania i ja wiem, że was to, kurwa, boli
Co w tym roku robi dzieciak, masa noży na plecach
Jak się wybiją zjeby, ze smutku przejdą na etat
Zaczną robić disco polo, ty powiesz, że to dobrze
Pobuja Ci się głowa, a młodzi narkomani sądzą, że filtrują słowa
[Bridge: rabit]
Strzelcie mi z gnata, twa szmata znowu kurwi się po krzakach
Mam wyjebane w polot, wolę uratować brata
[Refren: rabit]
Strzelcie mi z gnata, twa szmata znowu kurwi się po krzakach
Mam wyjebane w polot, wolę uratować brata, yeah, yeah
Dawno nie liczy się papa
Kiedy za dnia chodzę w ciszy, w nocy rozpierdalam grę
Strzelcie mi z gnata, twa szmata znowu kurwi się po krzakach
Mam wyjebane w polot, wolę uratować brata, yeah, yeah
Dawno nie liczy się papa
Kiedy za dnia chodzę w ciszy, w nocy rozpierdalam grę
[Zwrotka 2: Igorson]
Demon mi płaci za to, że patrzę na szmaty
Mam w głowie parę leków, ale brakuje nam kasy
Po chuj piszesz jak mnie nie chcesz
Po chuj piszesz, skoro widzę Cię na mieście
Wszystko niszczy mnie jak jebane nasenne
To ryje beret, pierdolę tamtą ścierę, policja leży na glebie
Ona chciała tańczyć w deszcz
Sorry, ja już nie chcę jej, nie, nie
Ona mnie niszczy w chuj, zarobię parę stów
I nagle jestem tu, to, kurwa, chore
Już nie odbieram, już nie odbieram, to, kurwa, chore
Pierdolę całą szkołę, bo tylko by chcieli napluć mi w ryj
Napluć mi w ryj, chcieli napluć mi w ryj, chcieli, żebym już znikł stąd
Pierdolę szkołę, dawno tego już nie każę
Palenie rzucę, jak odbierzesz moją duszę
[Refren: rabit]
Strzelcie mi z gnata, twa szmata znowu kurwi się po krzakach
Mam wyjebane w polot, wolę uratować brata, yeah, yeah
Dawno nie liczy się papa
Kiedy za dnia chodzę w ciszy, w nocy rozpierdalam grę
Strzelcie mi z gnata, twa szmata znowu kurwi się po krzakach
Mam wyjebane w polot, wolę uratować brata, yeah, yeah
Dawno nie liczy się papa
Kiedy za dnia chodzę w ciszy, w nocy rozpierdalam grę
Cisza was written by Rabit (POL) & Igorson.
Cisza was produced by Rx808.
Rabit (POL) released Cisza on Wed Oct 26 2022.