[Zwrotka 1]
Czuję, że znam każdy zakamarek piekła jak Dante
Z niczym już nie chcę zwlekać jak zawsze
Nigdy nie klękłem, ah, tyle razy upadłem
Parę razy czułem jakbym rozmawiał z diabłem
Cieszę się z małych rzeczy to jestem gotów na wielkie
Kiedyś miałem dość backstage'y, teraz będą takie jak zechcę
Rzuciłem kilka słów na wiatr, kilka stów na blat
Kilku pannom złamałem serce w zamian
Dostałem to samo brat, w noc spadających gwiazd
Też paliłem sam, ale więcej nie chcę
A mieliśmy razem biec za horyzont, tam gdzie inni nas nie widzą
Przybraliśmy wiele na raz imion, to prawdziwy romans, ja i coś jak Tarantino
A mieliśmy razem biec tam gdzie nie ma jutra, znów wybucham jak wulkan
Z każdym dniem jakoś mniej mała widzę cię
Uciec chcę, w parę miejsc zabrać czasu ile chcę
Chyba już nie znamy się, obieramy inny cel
Znowu obok nie ma cię, ostatni raz mijamy się
[Pre-refren]
Przeszedłem przez wiele dróg, słysząc przy tym kilka gorzkich słów
Wokół milion obcych głów, krzyczą do mnie „Odpuść już!”
Gdy ja ciągle zmieniam się, gdy ja ciągle zmieniam się
Gdy ja ciągle zmieniam się
[Refren]
Zmieniam się jak kamele-kamele-kameleon
Wszyscy wokół tak wiele, tak wiele, tak wiele chcą
Zmieniam się jak kamele-kamele-kameleon
Oni ciągle tak wiele, tak wiele, tak wiele chcą
[Zwrotka 2]
Jak miałem trzy tygodnie to prawie umarłem
Stąd tu tyle ognia, że ja już tego nie ogarnę
Hejty trafiają we mnie jak w tarczę
Tylko mnie hartują i tak będzie już zawsze
A rodzino, mogłem za was zginąć
Pamiętam jak pierwsze melodie grałem gdzieś [???]
Kibicują mi gdy wbijam na Orlen i drive-thru
Z każdym żyję dobrze, niezależnie od hajsu
Teraz trochę pozamiatam na majku
Personalna gra ta, płynę jak Ice Cube
Dziwne myśli, one już nie atakują mnie
A wrogowie tylko czują, ciągle czują lęk
Wiele dróg, w końcu wiem już, którą, którą biec
Choć pierwszą zmianę w studiu, ja zaczynam drugą też
Czuję, że za chwilę znowu się tu urodzę
Jak mnie widzisz to salutuj „Siema, Budō, e!”
[Pre-refren]
Przeszedłem przez wiele dróg, słysząc przy tym kilka gorzkich słów
Wokół milion obcych głów, krzyczą do mnie „Odpuść już!”
Gdy ja ciągle zmieniam się, gdy ja ciągle zmieniam się
Gdy ja ciągle zmieniam się
[Refren]
Zmieniam się jak kamele-kamele-kameleon
Wszyscy wokół tak wiele, tak wiele, tak wiele chcą
Zmieniam się jak kamele-kamele-kameleon
Oni ciągle tak wiele, tak wiele, tak wiele chcą
[Bridge]
Raz byłem blisko szczytu, ale czułem się samotnie
Widziałem te widoki, ale sam byłem za oknem
To jak muza działa na mnie, to jest jakiś obłęd
To jak muza działa na mnie, to jest jakiś, jakiś obłęd
[Refren]
Zmieniam się jak kamele-kamele-kameleon
Wszyscy wokół tak wiele, tak wiele, tak wiele chcą
Zmieniam się jak kamele-kamele-kameleon
Oni ciągle tak wiele, tak wiele, tak wiele chcą
Zmieniam się jak kamele-kamele-kameleon
Wszyscy wokół tak wiele, tak wiele, tak wiele chcą
Zmieniam się jak kamele-kamele-kameleon
Oni ciągle tak wiele, tak wiele, tak wiele chcą
[Outro]
Jak więzień siedzę ciągle w jednym pokoju
Z tym, że słucha się mnie każdy klawisz
Dobra, dosyć zabawy
Team L PRO, pozdro, ej
Cameleon was written by L PRO (POL).
Cameleon was produced by L PRO (POL).
L PRO (POL) released Cameleon on Thu Jun 06 2019.