Zaraz zwariuje, natrętne myśli
Wszystko mnie drażni, prowadzi do agresji
Znów nie mogę zasnąć, mija już 4 godzina, jedna chora myśl w głowie cholerna amfetamina
Myślą że lepiej mnie znają, chcą wmówić uzależnienie, nie wmówią mi coś co nie jest, sama znam siebie najlepiej
Nie , nie jestem agresywna lecz trochę nerwowa, i czasem po prosty nie mogę się pohamować
Walcz, walcz każdego dnia, toczę walkę z samą sobą, by się nie poddać i z podniesioną głową
Do celu dążyć, zostawić to co wyniszcza, złapać wiatr w żagle, odnaleźć swoją przystań
I na razie się trzymam lecz jak długo to nie wiem
Mam mętlik w głowie, i chyba nie chce nic wiedzieć, im mniej wiesz tym lepiej szpisz
Nie wiedzieć czasem lepiej, a mi bit i kartka pozwala zrozumieć siebie
Wewnętrznie skłócona ze sobą i całym światem, gdzie fałsz i chaos, a brat dla brata katem
Do życia w tych czasach nie przystosowana, we współczesnym świecie internowana [x2]
Nie mam na nic siły, no bo dosyć mam wszystkiego, ciągle coś zapominam, nie ogarniam już niczego
Za dużo rzeczy na głowie, już po prostu nie wyrabiam, a wrogowie czekają kiedy znów narozrabiam
Kiedy będę mieć kłopoty i problemy z prawem, a ja już tego nie chcę zdałam sobie z tego sprawę
Nie chcę wracać do przeszłości i rozpamiętywać, będę toczyć walkę z życiem i w tej walce chcę wygrywać
Czuję że powoli gasnę jak zapałka lecz ta muzyka działa na mnie jak rozpałka
Chcę robić te rapsy, w sercu miłość do muzyki
Przyjmuje słowa pochwały i konstruktywnej krytyki
Niektórzy we mnie nie wierzą i nie doceniają
Ja będę robić swoje i jeszcze się przekonają
Będę nad tym pracować, bo wierzę że coś osiągnę ciężką pracą, i w przyszłości, im wszystkim udowodnię
Wewnętrznie skłócona ze sobą i całym światem, gdzie fałsz i chaos, a brat dla brata katem
Do życia w tych czasach nie przystosowana, we współczesnym świecie internowana [x2]
Masha released Buntowniczka on Tue Sep 13 2016.