[Hook - Więcko]
Morze pełne alkoholu, plaża cała biała
Mewy se latają, mają mnie za chuligana
Ładne ławki, gdzie są klatki, dawaj na browara
Ustawimy się na molo, będzie dobra zwała /x2
[Verse 1 - DomanKrul]
Nie dzwonię po siły, gdy lecimy na kebaba
Przeciwnicy to atrapa rozstawieni jak parawan
Wsiadam do balona, i nad Polakami latam
Chociaż mijają lata, na dole ta sama zwała
Ty, ja, plaża, oni znają nas, konfidenci pierdolnięci zajadają piach
Nawet dziadek czas, zrobił z henny tatuaże
To za wiele wrażeń na nowy wymiar marzeń
[Hook - Więcko]
Morze pełne alkoholu, plaża cała biała
Mewy se latają, mają mnie za chuligana
Ładne ławki, gdzie są klatki, dawaj na browara
Ustawimy się na molo, będzie dobra zwała /x2
[Verse 2 - Więcko]
W knajpie pije rum, a nie amarene
Czarne Morze moje pirackie natchnienie
Z chłopakami znowu orka, ale jaja
Twoja mina mówi wszystko - jesteś pojebana
Bułgarski Papaj, bolca hapaj mała
Uważaj, żebyś się na flirta nie nadziała
Miasto nocą, kluby nocą, a ja latam boso
Kapcie zostawiłem w Łodzi tam gdzie mieszka Loco
[Verse 3 - LocoMode]
Tam gdzie mieszka Mode chuj w to ile gwiazdek hotel
Ważne ile litrów zagorki ja mam w sobie
Pale sobie gees, pije sobie gees
Nie przesłyszałeś się, no bo to Mary Jane
Wstanę o trzynastej i będę mieć ciężką banie
Zimna zupa na obiedzie, ja mam wyjebane
Apetyt ciągle dobry, bo gibony były syte
A kebaby mają frytki no i do rana mam siłę
[Hook - Więcko]
Morze pełne alkoholu, plaża cała biała
Mewy se latają, mają mnie za chuligana
Ładne ławki, gdzie są klatki, dawaj na browara
Ustawimy się na molo, będzie dobra zwała /x2
Purple-haze released Bułgarski Papaj on Sun Aug 20 2017.