[Refren]
Znów biorę buuuch
Całe dwa lata siedziałem nad kartką
Kiedy najebany byłeś jak trup
Oni patrzą na to co mam
Nie patrzą na to co robię
Za to jakie wyrządziłem czyny
Szczerze ciężko już wybaczyć sobie
Patrzą na mnie jak na gwiazdę
Ja czuję się dziwnie, często byłem sam
To jest tak pojebane
Bo to co czuję nie opisuje żaden znany stan (u)
Robimy trap (uuuu)
Nie łączy nas wódka czy blant spójrz
Musimy wyjść z tego gówna już
Od błogostanów siedzieli buch (uuu)
[Zwrotka]
Podaj mi rękę, ja pójdę z tobą
Tylko pokaż mi miejsce
Nie, że mi odjebało, ja taki jestem
Ostatnio się czuję świetnie
Chociaż tak szybko już biegnę
Jakbyś mi ujebał nogi
To nic się nie stanie
Bo wszystko stawiałem na serce
Jakbyś mi ujebał nogi to bym ich kurwa nie miał i wyjebane
I codziennie mnie zaskakuje życie
Bo widzę, że wychodzi to znów poza skalę
Życzę wszystkim powodzenia nawet tym
Co mnie nie lubią
Dzięki moim wszystkim braciom
Przez nich się tak jaram muzą
Współczuje ludziom którym ziomek kiedyś odleciał
Tak jak mi, ja siedzę w nocy
Kiedy każdy śpi (uu), Ludzie mówią
Że mam poziom kosmiczny
Nie zmienią mnie kurwa liczby, Z moich rąk powoli znikają blizny
[Refren]
Znów biorę buuuch
Całe dwa lata siedziałem nad kartką
Kiedy najebany byłeś jak trup
Oni patrzą na to co mam
Nie patrzą na to co robię
Za to jakie wyrządziłem czyny
Szczerze ciężko już wybaczyć sobie
Patrzą na mnie jak na gwiazdę
Ja czuję się dziwnie, często byłem sam
To jest tak pojebane
Bo to co czuję nie opisuje żaden znany stan (u)
Robimy trap (uuuu)
Nie łączy nas wódka czy blant spójrz
Musimy wyjść z tego gówna już
Od błogostanów siedzieli buuuuch (uuu)