Boże chroń mnie

[Zwrotka 1: Nestee]
To co robię, robię z pasją
Ale chciałbym z tego siano i kupić cztery zegarki
Typy w necie piszą, że ja jestem junkie
No bo trochu się to zgadza, palę buszka od piętnastki
Małolatki mnie nie kręcą, tylko takie twenty one
Mów mi Peter, omijam przeszkody jakby siecią Parker
Dziwko mów mi Timmy bo na scenie Turner UP
Miesiąc pośmigałem w butach, muszę kupić nową parkę

[Zwrotka 2: Tyron]
Boże chroń mnie, módl się za mnie jak w pacierzu
Ledwo łapię oddech, czaisz ósemkę rozlałem i stoję
Wstaję znowu styrany nad ranem
W styropianie twoją roczną wypłatę rozlałem
Jestem wielkim gównem, czaisz dwa razy spuść wodę
Nie chodzę jak cywil, czaisz no bo się panoszę
Kręce salto, jak dżoja, na szybko wyrosłem z boja
Boże chroń mnie przede mną, jestem na drodze po Goyard

[Zwrotka 3: Tyron & Nestee]
Gadasz gówno na mnie, sprzedam buta ci jak Deichmann, czaisz
Ja znam twoje położenie to homolokacja, czaisz

Na scenie chorągiewy, muszę się ulotnić, vanish
Spamisz nimi na relacjach, co drugi to faja, czaisz

Boże chroń mnie przed zjebami, no bo nie mam dla nich czasu
Musze kupić SUV big body

Boże chroń mnie przed demonem
Mój drip jest szyty za oceanem nie w Italii

Skuty lodem jeżdżę jakbym dorabiał w Family Froście
Naszą grupę nazwę Tymbark bo związana z sokiem
Jestem najwyżej w pokoju, możesz mówić do mnie wysoki sądzie
Nawet się nie znamy typie, po co pytasz mnie co sądzę
Jebać tych białasów, na koniec dnia jesteś sam, czaisz
Sam na sam, pośród czterech ścian kiedy idę spać
Muszę podnieść torbę, bo przeżyłem już dość strat, czaisz
Sam na sam, ale z kubkiem w ręku, muszę więcej wlać

Amen

Amen

Amen