Ból

Refren:

Ten ból ciągle we mnie bije
Ten ból we mnie ciągle trwa
Chcę zapomnieć każdą złą chwilę
Nie chcę już upadać na twarz

Zwrotka 1

Nie mogę uciec, od tych myśli, niszczą mnie
Mam w głowie panikę, już nie wiem co jest złe
Jedni powiedzą ziomek to jest zwykły pech
Inni powiedzą wprost Daniel tak to już jest

Mogę niby lepiej, mogę raźniej
Mogę uśmiechać się, aż zło mnie dopadnie
Gdy kończy się coś, coś się zaczyna
Chce żyć najlepiej, aż klamka zapadnie

Wołam głośno byś mógł mnie usłyszeć
Czasem świat chcе nas najzwyklej zniszczyć
Stawiam gardę, choć czasem pęka
Dzisiaj jestеm wrakiem człowieka

Refren:

Ten ból ciągle we mnie bije
Ten ból we mnie ciągle trwa
Chcę zapomnieć każdą złą chwilę
Nie chcę już upadać na twarz (2x)

Zwrotka 2

Mam w uszach kakofonie, dłonie ciągle pocą się
Tyle wspomnień, po nich tylko fobie
Chce spać normalnie, a w nocy tylko tonę
Chcę wstać normalnie, a w dzień tylko błądzę

Co mnie męczy, każdy krok dzisiaj
Te historie, tysiące pytań
Nie wiem jak ten ciężar tu dźwigać
Co już było nie ma sensu gdybać

Oczekuje od siebie więcej
Jednak czasem nie wierzę w siebie
Kto chce być dobrym człowiekiem
Kto chce walczyć dzisiaj z lękiem

Refren:

Ten ból ciągle we mnie bije
Ten ból we mnie ciągle trwa
Chcę zapomnieć każdą złą chwilę
Nie chcę już upadać na twarz (4x)