[Refren]
Nie mam zamiaru się odzywać kiedy mówisz wypierdalaj
Miałem już twoje dłonie ale obudził mnie alarm
Wiesz dobrze, że się boję, ale nie lubisz powtarzać
A moje serce toczy wojnę, możesz je poskładać
Nie mam zamiaru się odzywać kiedy mówisz wypierdalaj
Miałem już twoje dłonie ale obudził mnie alarm
Wiesz dobrze, że się boję, ale nie lubisz powtarzać
A moje serce toczy wojnę, możesz je poskładać
[Zwrotka]
Znowu mam problem
Zbierałem całość, żebyś rozjebała w drobne
Jeszcze jedna rana, wykończ się na dobre
Jestem zabawką, możesz bawić się to proste
Zrobimy bank, wezmę winę a ty forsę
To trochę przykre, że jesteś tylko w snach
Którędy wyjście, znowu się gubię sam
Mogę przemilczeć i co to, kurwa, da?
Nie mogę myśleć i rzadko mogę spać
Paradoksalnie się nie zmienia nic
Znowu wyćpany ten głupi pysk
Złamałem nogi, ty dalej idź
Ślepego serca nie naprawi plik
[Refren]
Nie mam zamiaru się odzywać kiedy mówisz wypierdalaj
Miałem już twoje dłonie ale obudził mnie alarm
Wiesz dobrze, że się boję, ale nie lubisz powtarzać
A moje serce toczy wojnę, możesz je poskładać
Nie mam zamiaru się odzywać kiedy mówisz wypierdalaj
Miałem już twoje dłonie ale obudził mnie alarm
Wiesz dobrze, że się boję, ale nie lubisz powtarzać
A moje serce toczy wojnę, możesz je poskładać