[Refren - Hans]
Nieraz usłyszysz, że droga nie tędy... (a, a, a, a ty biegnij)
Hamować cię będą sentymenty... (a, a, a, a ty biegnij)
Poczucie winy i własne błędy... (a, a, a, a ty biegnij)
Nie słyszysz nic, tylko te szepty (biegnij!)
[Zwrotka 1 - Hans]
Biegnę, biegnę gdzieś po nic
Chcę siebie samego dogonić
Wyprzedzić bym chciał swoje myśli
Zerwane jak psy do gonitwy
Biegnę i się potykam
Łykam powietrze, płytko wzdycham
Wszyscy mamy tak dzisiaj
Rozpędzone życia do granic ryzyka
Umyka nam wciąż coś...
Znika z pola widzenia...
Praktyka zamyka oczy
Biec aż do zapomnienia
I tak z dnia na dzień, stale...
Wiem, kiedy w końcu stanę -
Gdy niepohamowane ambicje
Trafią z hukiem w ścianę
Ból! Przerywa tą farsę
Twardy mur na pół rozpruł i porozrywał szanse
Podle pali, bolą myśli, (?) się od napięć
I żal drapiе w gardle, bo palą się finanse
I bolą plany, bolą plony
I łez wylanych niеsmak słony
Pal się ogniu dziś, po nim tylko spokój — jasna myśl
[Refren - Hans]
Nieraz usłyszysz, że droga nie tędy... (a, a, a, a ty biegnij)
Hamować cię będą sentymenty... (a, a, a, a ty biegnij)
Poczucie winy i własne błędy... (a, a, a, a ty biegnij)
Nie słyszysz nic, tylko te szepty. (biegnij!)
[Zwrotka 2 - Deep]
Gdyby ludzie ginęli pod domem tu
Za pochodzenie, złe i miejsce czas...
Gdyby bomby myliły oprawców z ofiarą
Spadając równo enface
Gdyby nie było dobra, tylko interesy
I niekontrolowany głód
Gdyby w bańce mydlanej
Powtarzali frazesy "od kołyski po grób"
Czy byś biegł przez taki wiek
Licząc swe kroki tu w Endomondo?
Zarabiał hajs, topił go w ścieku
I rozpaczał, kiedy ci pękło bongo?
Zapijał stres, palił na wódę
I powtarzał w kółko to piękne kombo?
Bolący łeb, pół-człowiek poł-(?)
Co otoczy jedno to samo rondo
Zadaję sobie w kółko te pytania
I dochodzę do wniosku, że nie mam słów
Jak można gonić bez opamiętania
I nigdy nie dobiec do snów?
Obrażać się na swoje narzekania
I pluć sobie w brodę tu znów?
Na rany wysypywać sól?
Strzepywać popioły z głów?
Sentymenty koją do snu mnie
Jak narkomana czarny afgan
Pod track kopnięty, stary tetryk
Co nie był nawet powieszony jak pies (?)
Nie mam puenty — to autentyk
Biegnę naokoło bazy Bagram
Biegnę, bo nie umiem stać na faktach
Na pędzącym walcu magla
[REFREN - Hans]
Nieraz usłyszysz, że droga nie tędy...
Hamować cię będą sentymenty...
Poczucie winy i własne błędy...
Nie słyszysz nic, tylko te szepty
Biegnij was written by Hans (POL) & Deep (POL).
Biegnij was produced by Folku.
Hans (POL) released Biegnij on Thu Jul 14 2022.