REF: ( QuatroCosta )
Coś jest w drodze
Schodami do góry, a ty w dół dziwko
Weź już lepiej idź stąd
Na komendzie śpiewasz jak Sean Kingston
Moich ziomali miasto potrzebuje
Ale nie tak jak Batmana
Dzwonią i dzwonią te telefony
Od nocy do rana
Coś jest w drodze
Schodami do góry, a ty w dół dziwko
Weź już lepiej idź stąd
Na komendzie śpiewasz jak Sean Kingston
Moich ziomali miasto potrzebuje
Ale nie tak jak Batmana
Dzwonią i dzwonią te telefony
Od nocy do rana
1.: ( QuatroCosta )
Miasto w nocy jak Gotham City
Chociaż to nie Zakopane
Kiedy Ty się budzisz do pracy
Ja wychodze od niej nad ranem
Chociaż nie jestem sportowcem
Ona nazywa mniе cudownym chłopcem
Jak Wiktor nie okazuje uczuć
I wszystko stajе się prostsze
Podwójne życie jak Bruce Wayne
Już nigdy nie zaufam kurwie
Z bratem jesteśmy jak Batman i Robin
Od sytuacji zależy kto którym
Przy pasku nigdy nie mam batarangu
Ale niekiedy na bata w zanadrzu
Jak Joker zielono mam w głowie
Gdzie jest kurwa worek
Miałem dobry weekend
Budzę się i jest wtorek
To nie Harley Quinn
Raczej bardziej Harvey dent
Ewidentnie coś z nią nie tak
Będzie tylko One night stand
Ref: ( QuatroCosta )
Coś jest w drodze
Schodami do góry, a ty w dół dziwko
Weź już lepiej idź stąd
Na komendzie śpiewasz jak Sean Kingston
Moich ziomali miasto potrzebuje
Ale nie tak jak Batmana
Dzwonią i dzwonią te telefony
Od nocy do rana
Coś jest w drodze
Schodami do góry, a ty w dół dziwko
Weź już lepiej idź stąd
Na komendzie śpiewasz jak Sean Kingston
Moich ziomali miasto potrzebuje
Ale nie tak jak Batmana
Dzwonią i dzwonią te telefony
Od nocy do rana
2. ( locomode )
Bohater nocy jak Batman
Wzywają mnie na niebie światła
Obrałem tę drogę świadomie chociaż wiedziałem że nie będzie łatwa
Wchodzę na warsztat gdy zasypia 3/4 miasta
Odpadam oppa ścigam tę kurwę szybki jak lampart
Ze mną Catwoman gdy z tobą zaćpana szmata
Posyp jej grudę bez prochu raczej nie polata
Ze mną Catwoman choć miłość ta nie jest łatwa
Obrałem tę drogę świadomie wiedziałem że będzie tego warta
Kiedy ty wracasz z roboty my idziemy na robotę
Wsiadam w Batmobil przyspieszenie wciska w fotel
Zawsze pod sprzętem choć nie popieram agresji
Codziennie tępię tę szmaty gdy nagrywam nowe wersy
Bohater nocy jak Batman oczy mam koloru diabła
Ale Boga zawsze mam w sercu wiara w ludzi we mnie nie umarła
I widzę po latach gdy siebie lepiej już znam
Że Jokerem jestem dla siebie sam