[Refren]
Widziałem pakiety na bando, tu ulice nie pachną lawendą
Anioły co dzień widzą piekło a ziomy chcą zrobić detoks
Ale nie mogą, jakoś nie wychodzi im to
Jestem zgubionym aniołem, tutaj jest kurwa takich mnóstwo, takich mnóstwo
[Zwrotka]
Wiesz widziałem domy i widziałem bloki, nie było mi łatwo sam chodziłem w nocy
Było tyle strachu że mogłem się zmoczyć, a ja
Odbiłem od tego gówna nauczyłem się latać jak anioł
Nie tak jak kurwa mucha, one w tym gównie zostają
[Bridge]
Drop-top, to cabrio
Coupe 3 drzwiowe
Ty jak mucha w gównie
Ja jak anioł tu lecę bo mogę
Swoim to zawszę pomogę
Tobie to krzyżyk na drogę
Kiedyś nie wierzyli we mnie
Teraz szmaty na podłodzę
[Refren]