sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
sanah
[Intro]
Kolejny utwór chciałabym zadedykować
Wszystkim, których już z nami nie ma
"Aniołom Szepnij To"
[Zwrotka 1]
Ile ja bym dała, by widzieć ciebie znów
Ile niewypowiedzianych mam w głowie słów
I czy nie zimno, czy nie zimno ci tam?
Tak mało dałeś sobie szans
[Refren]
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Że tęskni ktoś za dotykiem twoich rąk
Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da
Już jest po, więc aniołom szepnij to
[Zwrotka 2]
Co mi tutaj po tym, że będę ciebie chcieć
A może niebo chciało cię bliżej mieć
A teraz zimno, zimno bez ciebie tu
Tak dużo mogłam dać ci słów
[Refren]
Ale już jest po, więc aniołom szepnij to
Żе tęskni ktoś za dotykiem twoich rąk
Że głodowałeś za dnia, alе dawałeś ile się da
Już jest po, więc aniołom szepnij to
[Most]
Ja będę czekać
Nie bój nie, nie bój nie
Ja będę wołać
Wołać cię, wołać cię
Ja będę prosić
By jeszcze raz
Zobaczyć twoją twarz
[Refren]
Już jest po, więc aniołom szepnij to
Że tęskni ktoś za dotykiem twoich rąk
Że głodowałeś za dnia, ale dawałeś ile się da
Już jest po, więc aniołom szepnij to