​anhedonia

[Chorus: Hubcore]
Świat to za mało ja chcę jeszcze
Niech moje ciało strawi bezlitosne światło słoneczne
Świat to za mało ja chcę więcej
Kolejne noce jak piach przeszywają me ręce
Świat to za mało ja chcę jeszcze
Niech moje ciało strawi bezlitosne światło słoneczne
Świat to za mało ja chcę więcej
Kolejne noce jak piach przeszywają me ręce

[Verse 1: deadseraph]
Wyciągam zawleczkę by wyciągnąć lekcje
Kto odpowie za świadomości iniekcję
Czy To wszystko bezużyteczne?
Istnienia rodzą się w męce i żyją w męce
W imię uświęceń

[Hook: deadseraph]
Świat to za mało
Na czerwono pomaluję wszystko co ze mnie zostało
Odwracasz wzrok żeby
Oddalić stratę
Nim rynsztokiem spłynę
Zabrudzę ci szatę

[Chorus: Hubcore]
Świat to za mało ja chcę jeszcze
Niech moje ciało strawi bezlitosne światło słoneczne
Świat to za mało ja chcę więcej
Kolejne noce jak piach przeszywają me ręce
Świat to za mało ja chcę jeszcze
Niech moje ciało strawi bezlitosne światło słoneczne
Świat to za mało ja chcę więcej
Kolejne noce jak piach przeszywają me ręce

[Verse 2: deadseraph]
Najwyraźniej jestem prawdą
Bo mnie tu nie ma
Uczucie rozrywające trzewia
To ból istnienia
Byłem w miejscach
Do których kurwa nie chce wracać
Młody nekromanta
Marny ze mnie obywatel świata

[Hook: deadseraph]
Świat to za mało
Na czerwono pomaluję wszystko co ze mnie zostało
Odwracasz wzrok żeby
Oddalić stratę
Nim rynsztokiem spłynę
Zabrudzę ci szatę

[Chorus: Hubcore]
Świat to za mało ja chcę jeszcze
Niech moje ciało strawi bezlitosne światło słoneczne
Świat to za mało ja chcę więcej
Kolejne noce jak piach przeszywają me ręce
Świat to za mało ja chcę jeszcze
Niech moje ciało strawi bezlitosne światło słoneczne
Świat to za mało ja chcę więcej
Kolejne noce jak piach przeszywają me ręce