Aim Luzak

[Zwrotka 1 - Arab]
Chwila ale ty szybko mnie mijasz
Nie zdążę się przyjrzeć, a już znikasz jak miraż
Słów wiraż myśli, miliony dróg jeden bóg nas oczyści
Siedzimy znów z kolegą, on puff puff, ja nic z tego
Dla mnie to głębszy sens, a nie tylko detoks
Czym jest tło bez najważniejszego
Szukaj nie tylko co, ale i dlaczego
Patrzę na świat coraz wyraźniej
Zamknięty w sobie, otwarty na wyobraźnię
Nie umiem się stąd wydostać, ani wyjaśnić
Otwarty dzieciak, zamknięty w wyobraźni, Gabryś

[Refren 2x - Arab, Guli]
Aim luzak, aim luzak, aim luzak
Czy na barkach marynarka czy bluza nieistotne bo
Aim luzak, aim luzak, aim luzak
Piszę to by przez dorosłość nie zapomnieć że
Aim luzak, aim luzak, aim luzak

[Zwrotka 2 - Guli]
Guli jara se w chuj, Arab ze mną bez skuna
Się napierdolę dziś w chuj no bo, aim luzak
Pierdolę o bzdurach, a ty polej ziomek
Ty dajesz się z siebie sto pro, ja tylko czterdzieści proszę
Wszystko pierdolę, tu nocny mam za rogiem
Więc widzisz kurwa, nie mam problemów tu z alkoholem
I szanse są znikome, że podbiję serca
Bo dla samego siebie nie mogę tam znaleźć miejsca
Się nie oszczędzam jak przytulam kieliszki
Bo po chwili drę mordę i wyzywam wszystkich
Wokół moi bliscy śmieją z tego pewnie
Bo wiesz jak jest gdy kurwa dorwę butelkę
Przecież wiesz że