To jest agresja, bo wszędzie gdzie nie wejdę
Siadam na najlepsze miejsce, samiec alfa ze mnie
Wiadro musisz wściągnąć sam, nie ma wyboru
A potem następne i następne ziomuś
Robię teraz na marnych raperów naloty
Gorsze niż w Tokio, więcej chemii hasz trotyl
Twój rap jest jak rasiak, drewno
Bombarduję ciebie okropnie, Drezno
Tak wiem że znam się, zróbcie mi salut
Hasz czasem jest, rap jest jak nałóg
Rozpierdalam non stop, bez przerwy
Mam takie punche, że pogubiłeś zęby
Siekam tutaj najlepsze kawałki
Dlatego moja lasagne jest taka dobra #Garfield
Nie lubię psów, a bardzo lubię jedzenie
Zamawiam chińczyka, nienawiść we mnie drzemie
Chujowe zwrotki? koniec z tym!
U mnie dostajesz rap! konkret styl!
Lubię luz, noszę baggy, a nie żadne rurki
Widzę raperów a ten ścisk już zmiażdżył im kulki
Ściągam was jednym punchem #snajper
Dla ciebie jestem jak Kirk #star_trek
Nakręcam się zaraz wybuchnę
Zjadę wszystkich z góry na dół, nikomu nie odpuszczę
Ok, jest spoko, zmiotłem wszystkich słabych
Wkracza wiadro 5xl, pokaż teraz co znaczysz
Jak nie dasz rady to mogę ci pomóc
Weźmiemy we dwóch jak jesteś dobry ziomuś
U mnie nigdy nie zaczyna się niewinnie
Wbijam się z buta, sieję terror, to rodzinne
Nie ma takiego który mi naskoczy
Chcesz się przekonać, dawaj, będą zbierać twoje zwłoki
Robię nad tobą wsad #Vince_Carter
Upokorzyłem cię, sprowadziłem na parter
Trzymam gardę, nie gryzę jak panienka
Kiedyś jeden mnie ugryzł co za dziwka wstrętna
Ten bit mnie wciąga, tworzę razem z nim huragan
To jest koka, Katrina i moje bragga
Jestem piromanem, wszystko podpalam
Zobaczysz na koncercie spłonie cała sala
Jestem husarzem, a ty tatarem #Hodów
Więc lepiej już się zbieraj i dawaj chodu
Twoje hasztagi nie mają sensu #polski_sejm
Jak ja stawiam kratkę to już szukasz drugi sens
Prześladowca ze mnie, jestem stalker
Ty już płaczesz rzewnie, wygrałem walkę
Stary przecież to jest wojna, ja ciebie besztam
Znów obieram was ze skóry #Wietnam