Adrenalina

[Refren]
Adrenalina, szybkie tętno, pięknie ciało się rozpływa
W Twoich oczach widzę blaski, wnoszę wiwat
Moje dzieło sztuki - moja Mona Lisa
Ona czuje ten mój pojebany klimat
Adrenalina, szybkie tętno, pięknie ciało się rozpływa
W Twoich oczach widzę blaski, wnoszę wiwat
Moje dzieło sztuki - moja Mona Lisa
Ona czuje ten mój pojebany klimat

[Zwrotka 1]
Patrzą na mnie swym pryzmatem i niech patrzą jak spierdalam
Żaden tam ze mnie bohater, tak wiele trzymam na barach
Nosimy czarny okular, ruletka ciągle się kręci
Tak piękna twa skóra, w nocy ostra jak żyletki
Ona ma dupę, ona ma lot
Ona jest super, ona to love
Jebiemy smutek, palimy joint, a na dokładkę Moet (?)
Oczy czerwone jak róża, nie chcę Ciebie kontrolować jak Yakuza
Chaotyczna jak burza, a na resztę kładę chuja
Loty mamy jak firеfly, dziś się czuję jak Sharingan
Przewidziałem Twój cały plan, więc robię ogień jak Charizard

[Refren]
Adrеnalina, szybkie tętno, pięknie ciało się rozpływa
W Twoich oczach widzę blaski, wnoszę wiwat
Moje dzieło sztuki - moja Mona Lisa
Ona czuje ten mój pojebany klimat
Adrenalina, szybkie tętno, pięknie ciało się rozpływa
W Twoich oczach widzę blaski, wnoszę wiwat
Moje dzieło sztuki - moja Mona Lisa
Ona czuje ten mój pojebany klimat

[Zwrotka 2]
Tworzysz chemię między nami tak jak Walter White
I powinnaś dawno dostać za to MVP
I choć na zegarze późna godzina
Czasu nie wydłużysz, to nie, kurwa, selfie stick
Mogę siedzieć nawet kilka nocy i tak będę czuł niedosyt
To będzie nasze lato, będą nasze dni, wiem, że tego nie popsuje nikt
A więc siedzę w nocy, piszę nowe wersy
To te, które dla was tworzą nowe trendy
Nie śpię w nocy, odsypiam czasem w weekendy
Jestem nieśmiertelny

[Refren]
Adrenalina, szybkie tętno, pięknie ciało się rozpływa
W Twoich oczach widzę blaski, wnoszę wiwat
Moje dzieło sztuki - moja Mona Lisa
Ona czuje ten mój pojebany klimat
Adrenalina, szybkie tętno, pięknie ciało się rozpływa
W Twoich oczach widzę blaski, wnoszę wiwat
Moje dzieło sztuki - moja Mona Lisa
Ona czuje ten mój pojebany klimat