A jak

[Zwrotka]
Idą słowa po szlaku, dzieciaku Ciebie witam
Puenta tu rozkwita jak zielona nabita
Są nagrywki syte, te słowa nieukryte
Wyryte, nie obfite, nie karmię Ciebie kitem
Siła jest trzech liter, nie od wybranych liter
To walka, to nie jest pralka, robie to dla was
Pisze od zaraz, o to się starasz
Po prostu z mostu, weź się wyprostuj, życiowych wniosków
Co trzeba zrobić, stanąć na nogi, w życiu dwie drogi
Wiele szlaków, ludzi ataków, wielu bydlaków
Wiesz co dzieciaku? Nie tykaj maku
Madżonge jaraj, w życiu się staraj, zadawaj ciosy
Ominąć sztosy to ciężka sprawa, miasto Warszawa
Gęsta enklawa, ostra zwała
Ostre życie, tak mianowicie, nie wierzycie mi?
To nie jest odkrycie, walka o lepsze dni
Cały czas, każdy z nas, to dla was, twarzą w twarz
Już to znasz, już to grasz, już to masz, głośno dasz
Teraz czas, nigdy pas, z nami wraz ludzie idą
Przyjaźń, radość, gniew, serca moją siłą
Mówie tak, to mój szlak, słów nie brak, to jest fakt
Niczym pakt, rap mój brat, to nasz świat, rymów bat
Nurt tu rzeka, dla człowieka, nie uciekam, to zostaje
Płuca buch, ciężka powieka, palić bucha nie przestaje
Takie tu zwyczaje, hip-hop wam dziś daje
Z prawilnymi trzymam, a z kurewstwem nie zadaje
Podziemie, podziemie, i kolejne pokolenie
Z serca wypierdalam Tobie rapu przeznaczenie
To spokój zagłusza, To coś co Cię porusza
Praski honor, dusza do kiwania głową zmusza
Daje towar, gdy jest susza i ugasza Twe pragnienie
Poczuj uderzenie, rapu orzeźwienie
Na nowo ożywienie, bo podobno coś umarło
Podnieś ręce w gore, wykrzycz to na całe gardło
Praski rap, już do końca właśnie jest tak
Chuj w dupę pseudo kurwom, północ rejon reprezentant
Powiem Tobie bracie, żeby wszystko było jasne
Jak zapałka na wietrze, na pewno nie zgasnę
Północ Rejon Grupa, masz pod napięciem trakcje
Nie wyciągaj łap, chyba że chcesz mieć atrakcje

[Refren] (x2)
Praski szlak, to właśnie tak, a jak
Rozwijamy skrzydła, rozwalamy w drobny mak
To praski szlak, który mnie prowadzi
Razem z nami ludzie, zgredzi, małolaci
Praski szlak, to właśnie tak, a jak
Niszczymy szybko tych, u których zasad brak
Praski szlak pokaże Tobie drogę
Pozdrawiam każdą prawilną załoge

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]