555 FREESTYLE

Czemu nie dzwonisz po pomoc, i mnie nie pytasz
Czemu żyje, jak żyje i prawie zdycham
Czemu ja wrócę do domu, przecież mam pusty back
Chciałem tylko z tego syfu wybudować paradise
Chciałem z tego powodu wyjechać z mego miasta
Rządzi tu głupota i przemoc, a możesz klaskać
Rządnij sukcesów uciekając stolice państwa
A ja nadal nie wiem kurwa nawet kiedy zagram

Czuje się jakbym miał latać i spać
Czuje się jak xanax i high
Dzowni mama nowy numer to zna
Dzwoni ziomal nowy numer ma (?)
Znam czlowieka który zepsół swój świat
A zachować wiele póki nie walczy
To dlatego dodaje nowy track
Nigdy chyba kurwa mi nie wystarczy
Sprobuje znaleźć na nowo, wizerunek i hajs
Byś kiedyś przechodząc obok, widział że czuje vibe
Mielismy zyc przeciez zdrowo, to dlaczego mam high
To towarzy zloto nowosc, a my tu mamy raj

Nie wpierdalaj twardych narkotyków póki żyjesz snem
Trudny wybór jedyne ścieszki to w 5 5 5
Gra gitara mi dlatego dzisiaj pay pay pay(?)
Chciałbym przeżyć dla ciebie chociaż ten jeden dzień
Chcą ze mną palić fajki, to daje im tlen
Czuje sie jak na tarczy dzisiaj moge miec mniej

Więc dlaczego chce zarabiac kolosalne sumy wciąż
To dlatego sie nie staram zeby swiat to byl moj dom
Chce wyjechac, wyjechac najlepiej nowy york
Na co czekasz i czekasz milczenie nie jest zapowiedzią
Chowaj chowaj broń nie mam czasu na gadanie
Zanim sprzedasz w glowie hoe(?) zobacz czy masz go na stanie
Wrócę do klubu, domu zapraszamy drogie panie
Wybudze się z trudu, pomóż odpowiedzieć na wołanie

Sie mają me freestyle, sie mają me freestyle
Nie jeden z nich, nie czuje nic
Nie czuje sie dobrze, nie czuje juz nic
Jestem tutaj bym progres (?), nie czuje już ból