[Zwrotka 1]
Słuchaj skarbie, ja nie należę do bogaczy
Ale stać mnie zawsze żeby pójść z tobą na spacer
Kilka monet w kieszeni, spacer alejkami
Jeśli zechcesz pójdziemy w najciemniejsze zakamarki
Kolejny etap jak wszystko pójdzie z planem
Zabiorę cię na lody do kafejki przy barbakanie
Zobaczysz starówkę tu kupie ci kwiaty
I za chwile pójdziemy przed siebie za ręce razem
Wszystko pięknie się układa
Wiem że nie jesteś nie winna
Więc lecimy do kina
Nie będziemy gadać o filmach
Znowu trafiłem nawet nie było tak trudno
Od dzisiaj możesz czuć się moją drugą połówką
Związek się rozwija
Nic nie stoi na przeszkodzie
Być może w przyszłości zawrzemy ten związek
Teraz chodź do mnie
Zobacz jak będzie miło obejrzymy mecz w TV
I wypijemy piwo
[Zwrotka 2]
Wiesz, że nic mnie nie obchodzi
Mam swoje 50 dróg do ciebie
I po nich chce chodzić
Myślę leży w twojej głowie
Wystarczy patrzeć nie czekać
Aż w końcu coś powiem
Polują ci którzy boją się odezwać
Boją się tego kim są muszą ściemniać
Bądź pewna, przyjaciółka powie ci
Że oszalałaś a 1000 życzliwych powie ci
Że to zabawa, ludzie uczciwie
Intencje są czyste, pewne sprawy oczywiste
USC to tylko świstek wiesz
Myślę że nie wiele wymagam
Trochę mądrości by rozumieć znaki
Które zostawiam, a o miłości
Powie nam najwięcej codzienność
Kiedy pretensje zaczną zabijać namiętność
Ale wiesz że to wszechświat leży obok
50 dróg do ciebie, 50 dróg żeby być z tobą
[Tekst i adnotacje na Genius Polska]