[Intro: Oki]
(Baddest bitch)
Czuje się jak pół dolara (yeah, yeah, yeah)
[Zwrotka 1: Oki]
Kiedy wychodzę na scene, no to żebyś łamał kark chłopie
Mam ten pojebany vibe, co Cię w kark kopie
Buja to dupy w miniówach, ziomów w tank topie
Droga butla dobrze pomiesza mi smak w topie
Nowy dzień, nowy dźwięk, nowy track robie
Hejo mała nie przeszkadzaj kiedy hajs robie
Hejo mała nie Warszawa to, a Saint-Tropez
Hejo mała zawsze stawiam miłość nad flote (oh)
To mój rok, daje krok jak Scott Pippen
Eis styl nauczył mnie trzech O-K-I liter
Wokali z bitem, się nie wybielam
No bo na bufecie ona, a nie koka i likiеr
Koka i likier to jak O-K-I z bitem
Robię to dla ludzi którzy podali wite
Z każdym się rozumiеm tak jak Jordan i Pippen
O-K-I z bitem to jak O-K-I
[Refren: Oki]
Lecimy z tym w chuj do rana
Czuje się jak pół dolara (fifty)
Jebać ksywki, raz, dwa, trzy
Ona czuje to jak Britney (baddest bitch)
Moja Lil Kim
Lecimy z tym w chuj do rana
Czuje się jak pół dolara (fifty)
Jebać ksywki, raz, dwa, trzy
Ona czuje to jak Britney (baddest bitch)
Moja Lil Kim
[Zwrotka 2: Ero]
Dobra czekaj, mej ksywki nie jebiemy
To ja tu dla rozrywki wbijam jak Ron Jeremy
Nie schodzę ze sceny na niej jak ryba w wodzie
I groupie wciąż kochają, choć zostają na lodzie
Dres na co dzień, jak i od święta
Lepiej wychodzę w biznesach niż na zdjęciach
Używam zaklęcia - pecunia non olet
I szanuje wroga, jeśli ten umarł lub poległ
Jest tak - dajesz bit, ja gadam na nim
Ludzie lubią mój głos - więc zarabiam na nim
Robię z Okim tu sztos - by ci latał w bani
Potem ZAIKS śle sos jakby kapał za nic
Plus w chuj, mam innych powodów
By wydawać mój rap na milion sposobów
Dla ziomów i kobiet co się lubią bawić z nami
I wiedzą jak się ruszać by pochwalić się kształtami
[Refren: Oki]
Lecimy z tym w chuj do rana
Czuje się jak pół dolara (fifty)
Jebać ksywki, raz, dwa, trzy
Ona czuje to jak Britney (baddest bitch)
Moja Lil Kim
Lecimy z tym w chuj do rana
Czuje się jak pół dolara (fifty)
Jebać ksywki, raz, dwa, trzy
Ona czuje to jak Britney (baddest bitch)
Moja Lil Kim