[Intro: Tede]
Dla wszystkich, którzy spędzają lato w mieście, nareszcie
[Zwrotka 1: Tede & Ceube]
M-O-R-O M-O-C-N-E U-B-R-A-N-I-E chroni mnie
Kiedy słońce świeci się
Nic mi się dzisiaj robić nie chce
Siedzę, popijam zimne mocne O-K-O-C-I-M
Ale gorąco – stary, ja wiem
Świeci żarówa się nad miastem P-O-G-R-O-M
Schowaj się przed upałem
Chodźmy w cień, ale dziś gorący dzień
Na każdej ulicy siedzi jakiś leń
Jak jest ci gorąco, to miejscówkę zmień
C-H-R-O-Ń się przed gorącem
W te wszystkie letnie miesiąc
Kiedy są gorące mury i chodniki topniejące
Świeci słońce
[Zwrotka 2: Ceube]
Na dworze świeci słońce, a ja nic nie robię
Właśnie to lubię, właśnie to cenię sobie
Chcesz przeszkodzić mi w sjeście – zaraz cię pogonię
Żyję w mieście – to widać, żyję w mieście – to słychać
Kiedy włączasz kasetę, to przestajesz oddychać
Dech zapiera... kolejna premiera
H do H do H do twej głowy dociera
Coś ci doskwiera? Od razu masz relaks
Lato, wakacje, pakujesz swój stelaż
(Ej, za dwadziescia szósta na centralnej...)
Patrzę w górę, a tam błękit nieba
Nic więcej do szczęścia dzisiaj nie potrzeba
Biorę ziemię do ręki, patrzę – to nie gleba
To piasek i plaża, słońce ciała osmaża
Co druga ładniejsza swoje wdzięki obnaża
Tu wakacyjna miłość, a nie droga do ołtarza
[Refren / Cuty / Scratche: DJ JanMarian]
Jednym słowem raj na ziemi
[Zwrotka 3: Ceube, Tede, Ceube & Tede]
Blala palę, pogrążony w upale
Stary, weź przykukaj tamtą lalę
Widzisz? Wcale
Stoi przy kasetach – tam, gdzie lecą dwa górale
Pomyśl stary – słońce, plaża, fale, jest wspaniale – wakacje
Czas na relaksacje, rozluźnij się – nie czas na frustracje
Jadę nad morze jak zgred w delegacje
Są gorące sztuki i codzienne libacje
Dla takich jak my są stworzone wakacje
Lato, słońce, sztuki gorące
Lato, słońce, sztuki gorące
Lato, słońce, sztuki gorące
Lato, słońce, kwiaty pachnące
Znajdziesz je na łące, na zielonej trawie
40 stopni w cieniu... no prawie!
Przyłącz się do nas, a piwo ci postawię
Usiądź na ławie, zamienimy słowo
Powiedz, jak się czujesz? Czuję się morowo
I nikt nie zaprzeczy, że jest tu odlotowo (Ta)
[Refren / Cuty / Scratche: DJ JanMarian]
Jednym słowem raj na ziemi
40 stopni w cieniu was produced by DJ JanMarian.
Tede w 2011 roku wypowiedział się o tym utworze:
Najbardziej przemyślany komercyjny kawałek, jaki nagraliśmy. Perfidnie to wymyśliliśmy, a wszyscy to łyknęli jak słodkie bułeczki. A dziś mówią, że to prawdziwy hip-hop był.
Czy ty pamiętasz, żeby kiedykolwiek w Polsce było 40 stopni w cieniu? Nie by...