[Zwrotka 1]
Znowu chcą mi patrzeć w kieszeń
Ujebany gasem, ale wiem co im powiedzieć
Nic tu nie znajdziecie, nie patrzę w telefon jak na tapecie nie becel
Dalej biorę to na warsztat
Wybiła godzina, nie wiesz która - to jest nasz czas
Kolejna nastka, jak miałem w szafie mikrofon to była moja Narnia
Chciała moje serce, ja chcę tylko nowe chainy
Jeśli dasz se wmówić im, że jesteś beznadziejny
Nie wróżę za dużo ci, no oprócz życia w pętli
Słyszę cyferki, uwierz im albo wierz mi
Trap matematyka to moja jedyna miłość
Dlatego zyskuję zawsze kiedy się biją
Znowu przekręciłem tetrahydrokannabinol
Jak nie wiesz co to szybkość, to mogę cię tylko minąć
[Refren]
200 na liczniku
Miliony na celowniku
To dedykacja, a nie przymus
Nie trzymam w szufladzie kasy, tylko parę hitów
200 na liczniku
Miliony na celowniku
To dedykacja, a nie przymus
Nie trzymam w szufladzie kasy, tylko parę hitów
[Zwrotka 2]
Nie mogę dać się im poznać
Przyszedłem na chwilę, ona prosi, żebym został (przestań)
Rozejdzie się po kościach, biorę to na siebie, uczucia wpisałem w koszta
Daleko mi do dżentelmena, to wiesz
Tiruriru o, potem dawaj na back
Wpierw napełniam bag, potem uzupełniam bak
Bardzo znany schemat, gdzieś zniknęło parę lat
Pewnie z tyłu jak oni, nawet jakbyś chciał nie dasz rady nas dogonić
Piję to gówno bez coli i chodzę wytelepany, jakbym przytulił molly
Więc nic mnie nie obchodzisz, jak twoje pokemony - mnie obchodzą tylko zbiory
Bardzo szybki bolid, zaboli mnie tylko, kiedy nie mogę pomnożyć
[Refren]
200 na liczniku
Miliony na celowniku
To dedykacja, a nie przymus
Nie trzymam w szufladzie kasy, tylko parę hitów
200 na liczniku
Miliony na celowniku
To dedykacja, a nie przymus
Nie trzymam w szufladzie kasy, tylko parę hitów
2oo was written by True IDEA.
2oo was produced by whysowavy.