2late

[Przedrefren]
(uciekam stąd daleko)
(uciekam wciąż, dlatego)

[Refren]
Cały czas gdzieś się spieszę, lecę na złamany kark
Zawijas, wciąż nie wierzę jaki dziwny jest ten trap
Jaki dziwny jest ten świat
Próbowałam uciec, ale znów mnie trafił szlag
Czasem podyskutuję, czasem podyskotekuję
Czasem już nie dysponuję, leci Drake — If You’re Reading This It’s Too Late

[Zwrotka]
(droga kręta, kolejny skręt)
(żeby dotrzeć na sam szczyt, nie mogę na ziemię zejść)
(cześć, cześć, cześć)
(będzie trzeba dużo przejść)
Balenci', Balenci', Balenci', Balenci'
Oby nie zabrakło ci po weekendzie pamięci
To-to-to, że na mnie padło nadal w głowie się nie mieści
Przepraszam cię bardzo, ale znowu muszę pędzić

[Przedrefren]
(uciekam stąd daleko)
(uciekam wciąż, dlatego)

[Refren]
Cały czas gdzieś się spieszę, lecę na złamany kark
Zawijas, wciąż nie wierzę jaki dziwny jest ten trap
Jaki dziwny jest ten świat
Próbowałam uciec, ale znów mnie trafił szlag
Czasem podyskutuję, czasem podyskotekuję
Czasem już nie dysponuję, leci Drake — If You’re Reading This It’s Too Late
(za-za-za) Cały czas gdzieś się spieszę, lecę na złamany kark
Zawijas, wciąż nie wierzę jaki dziwny jest ten trap
Jaki dziwny jest ten świat
Próbowałam uciec, ale znów mnie trafił szlag
Czasem podyskutuję, czasem podyskotekuję
Czasem już nie dysponuję, leci Drake — If You’re Reading This It’s Too Late