[ref 2x]
To mój pokój pełen luster
Z oznaczeniem sto jeden
Spuszczam z dachu duszę
Znowu wracam do siebie
Przestańcie mnie już dłużej obserwować
Co ma być to będzie, ja wycisnę z tego sok
Możesz mnie poczęstować, krew dla mnie jak woda
To już monotonne, ja nie wiem co za gość
[Zwrotka 1: some1]
Tamte suki nie widziały we mnie nic
Tamte suki teraz wołają o bis
Nie mogę sie poddać
Was motywuje stan konta
A mnie psychika - wyciśnięta jak gąbka
Nie musisz na mnie spoglądać
Chciałbym znowu się odciąć
A powracam tak jak fobia
Tak jak fobia, tak jak fobia
Każdy dzień znowu solo
Ja i moje cienie
Przyprawiamy rany solą
Ja i moje cienie
Wygrywamy co za nowość
Ja i mojе cienie
Ja i moje ciеnie
(yeah, yeah, yeah, yeah)
[Zwrotka 2: antropolita]
Ja i moje cięcie
Szyja i nadgarstek
Czemu to tak strasznie piecze?
Czemu droga do szczęścia usłana jest nieszczęściem?
What the fuck?
Na czoło kapie woda
Z pokoju 420 przez 3 trójki zobacz
Skończyłem wśród pająków sam nie wiem gdzie
Ta doba hotelowa, to koszmar jest
101 oh
Kostucha czeka za rogiem
Ale ja umarłem w liceum
Ludzie to najgorsze ścierwo
Zrobią wszystko byś zdechnął
Nie pobiją nie zaduszą nie zadźgają
Tylko cie osamotnią i wykluczą
Z tobą już nie rozmawiają
[ref]
To mój pokój pełen luster
Z oznaczeniem sto jeden
Spuszczam z dachu duszę
Znowu wracam do siebie
Przestańcie mnie już dłużej obserwować
Co ma być to będzie, ja wycisnę z tego sok
Możesz mnie poczęstować, krew dla mnie jak woda
To już monotonne, ja nie wiem co za gość
101 was written by Antropolita & Some1.
101 was produced by shinju.