Trołap

[intro]
Jeden, dziewięć, dziewięć, zero, nowa stara szkoła
Pojawiam się i znikam został tylko Trołap
Bydgoszcz to imiona dwóch braci - właśnie
Mamy to w nazwie pierdolić te waśnie

[Zwrotka 1]
Myślę co było, co będzie, i co jest teraz
Czarne chmury kontury, koloru melanż
Ale rana zagoi się do wesela
Jesteśmy w najlepszych bitach, numerach no i literach
W popiołach rodzą się nowe motywy (ta)
Nie ma czasu na to, co byłoby gdyby (nie ma)
Wypełniamy, kreślimy, robimy bryły, lub cienie
Kogo obchodzi moje marzenie?
I nawet jeśli nie wiele zmienić zdołam (ta)
Na kolanie zapiszę istotne słowa
W pięć minut, a nie w pociе czoła
To co po mnie zostanie to ten Trołap

[Refren]
Każdy mój brat niеch tu żyje sto lat (sto lat)
To jest mój świat, a nie kącik porad (porad)
Zostanie świat i nasze imiona
I niech to będzie chociaż tak, albo szybki Trołap

[Zwrotka 2]
Jak się topi żelazo - gotowy kowal
Soda, traci na jakość i kto ją doda - zgoda
Buduję nas jak duchowa odnowa
A my musimy balować, malować no i marnować
I znowu nie wiem, czy złapiemy trafik
Jak nie rozumiesz, to po co się gapisz
Nie kupi, nikt nie ma tyle koła
Za to co zostanie po nas ziomal

[Refren x2]
Każdy mój brat niech tu żyje sto lat
To jest mój świat, a nie kącik porad
Zostanie świat i nasze imiona
I niech to będzie chociaż tak, albo szybki Trołap