Intro

[Intro]
Przejebałem w chuj kilometrów robiąc ten album
Połączyłem kurwa całą Polskę w jednym miejscu
Let’s go, yeah, huh

[Zwrotka 1]
Wszystko, co złe kiedyś się kończy, ale dobre też minie
Czy myślę o tym kiedy pstrykają żetonem w kasynie?
Jestem zarobiony cały czas od kiedy więcej widzę
To, co pierdolą za plecami też po plecach mi spłynie
Żywy dowód na to, że jak zapierdalasz to wiele wygrasz
Zlinkowałem się z ludźmi, do których bałem się pisać
Twardo stoję cały czas, nie siada mi psycha
Zrobiłem w kurwę dobrych ruchów, których jeszcze nie widać
Chcę tylko dobrych ludzi wokół, robię to dla nich
Niech każdy weźmiе życie w garść i kocha do granic
Sam zmarnowałem tyle lat, bo mniе sztos zabił
Fałszywe skurwysyny znikną, real zostali
Wprowadziłem nową jakość w moje miasto, okej
Wprowadziłem nową jakość w cały kraj, okej
Przemykam [?] kiedy światła gasną, okej
Jadę w trasie gdzieś na drugi koniec, a stałem pod blokiem